wszystko co nadaje się nigdzie czyli śmietnik
thailand82
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 14 lis 2013 18:54

Postautor: thailand82 » 18 lis 2013 14:47

Nie chce mi się już dalej prowadzić bezpłciowego przekomarzania z wolontariuszami portalu londynek. Pisałem na początku:
p.s., jeśli nic nie oferujesz, jesteś oszustem, chcesz dodać swoje 3 zdania nic niewnoszące do tematu szanujmy swój czas, bo czas to pieniądz.

ale to nie pomogło

THE END


czego Ty jeszcze nie rozumiesz?


Jednego czemu marnujesz czas na filozofowanie zamiast pracować, działać, aby było Cię w końcu stać na wakacje w Tajlandii.

Zastanawiam mnie tylko jedno jaki był Twój początek w Anglii? Pewnie kupiłaś bilet i sama wyjechałaś, sama znalazłaś wymarzoną pracę.
Bardziej utwierdza mnie w przekonaniu Twoja sytuacja, że jednak obrotna nie byłaś bo obrotni ludzie w Polsce sobie radzą i to bardzo dobrze.
naprawde jestescie jacys strasznie nieobrotni Laughing


Mój przykład to inny przykład nie wiesz kim jestem, czego od życia chcę.
Mógłbym oczywiście zarobione pieniądze przez ostatni rok wpakować w kurs językowy po co w UK w Australii, ale wiedz jedno ludzie, którzy kasę mają pieniędzy od tak się nie pozbywają.
Jeśli jest szansa zrobić to innym sposobem, który nie generuje strat to czemu nie.
Żadna praca nie hańbi nawet zamiatanie ulic w Londynie kiedy prowadzi do określonego celu.
Pamiętaj to.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 18 lis 2013 21:08

zakladasz ze wszyscy zaczynali tak samo?


I w tym momencie Blondynek zapitolila mi "my line" :lol:

thailand82
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 14 lis 2013 18:54

Postautor: thailand82 » 21 lis 2013 22:13

Blondynkowata dziewczynko musisz sobie znaleźć faceta, który Cię porządnie przyciśnie i dociśnie, który Ci pokaże prawdziwe życie, życie na maksa, jak żyć aktywnie. Ja na wakacje z biurami gdzie prowadzają za rękę i tu zwiedzamy tam sikamy nie latam, wolę wyprawy na własną rękę.

I powiem Ci jedno Tajlandia to nie jest kraj nasączony tanimi turystami, zresztą nie wiem, jaką miarą to mierzysz czy grubością portfela czy ofertą z biura. Generalnie tam wakacje to wydatek 4000 zł (może z UK może być delikatnie mniej z pewnych względów), głównie ze względu na bilety, ale skoro to jest dla biedoty to ja się zastanawiam gdzie latać? Miałem lecieć na Filipiny, ale z racji na sytuację tam, a dodatkowo to też Azja Południowo-Wschodnia to pewnie też dla biedoty kierunek, więc rozbiłaś moje plany, bo wszyscy pewnie będą myśleć, że niedorajdą jestem skoro latam tam gdzie tylko sami tani turyści latają. Co innego jak poleciałbym do Egiptu, bo tam wszyscy Polacy zwłaszcza kobiety. No, więc gdzie lecieć? Tylko Australia pozostała, dalej się już nie da.

Nie mierz wszystkich swoją miarką, wiedz, że założyłem tu temat, bo to pewien plan, jeśli zakładasz wersję A robisz też B gorszą, ale też możliwą do realizacji, jak nie wypali bierzesz plan C tak, aby zrealizować to coś, ale w pierwszej kolejności planujesz od najlepszej wersji.

Co do Tajlandii nie zrozumiesz tego dopóki sama na własne oczy się nie przekonasz, jaki to kraj i jacy tam ludzie są.
To niesamowity kraj.
http://vimeo.com/23383691


Wybierając się tam jednak warto wiedzieć o paru istotnych sprawach przcezytaj 12 x śmierć Michał Pauli, a ja będziesz kiedyś się wybierać do Azji-Południowo-Wschodniej pamiętaj, że nie malaria i denga jest straszna, gorsze są komary, które przenoszą pasożyty, które wywołują słoniowaciznę.

Mówię o tym, bo to coraz bardziej popularny kierunek, a wiele osób zapomina o podstawowych rzeczach i bagatelizuje pewne sprawy, więc kiedyś, kiedy ktoś Cię namówi na Tajlandię pamiętaj o tym, aby sobie nie przekreślić zbyt płytkim myśleniem życia.
Dlatego nie szukam teraz sam pracy, bo dla mnie pewniejszą opcją jest pewny i bezpieczny punkt niż opcja jakoś to będzie. I cały czas przyjmujesz wersję łapówki.
Przyjmij wersję planuję wyprawę do Australii pod koniec 2014, poznaję kogoś kto mi pomógł w planach, wyszedłem na tym bdb. ja mówię nie chcę nic za darmo, szukam kompana do Australii leć ze mną. Nie martw się o kasę ja stawiam.
W końcu jestem Twoim dłużnikiem.

Teraz rozumiesz dlaczego chcę poprawić angielski bo z niemieckim, rosyjskim dalej jak w Europie nic nie zdziałam, a podróże to moja jedna wielka pasja.

bombastik
Emigrant
Posty: 212
Rejestracja: 02 sty 2013 20:32

Postautor: bombastik » 21 lis 2013 22:22

Dobra Stary, dawaj do Londynu. Zalatwie Ci robote na magazynie, minimalna bo miniamalna, ale duzo Anglikow tam pracuje(choc ci Anglicy szczerze mowiac karnacje maja takas jakas ciemna, a i akcent jakis taki inny), ale jezyka zlapiesz tak na poczatek. Jakby co to nawet pokoj pomoge zalatwic. Postawisz krate browara, nie musisz wakacji.

thailand82
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 14 lis 2013 18:54

Postautor: thailand82 » 22 lis 2013 21:34

Pewnie, że Ci nie postawię w tym momencie, ale jeśli z kimś bym się zaprzyjaźnił i z kimś takim chciał polecieć na wyprawę to czemu miałbym nie zaproponować takiej opcji. A ta druga osoba znając plan na wyprawę za 6 miesięcy dałaby radę sobie zorganizować czas wolny bez potrzeby rzucania pracy czy innych obowiązków. No chyba, że Ty tylko pracujesz, bo są ludzie, którzy pracują, a są też tacy, którzy zarabiają.


Myślę, że już dalej nie ma sensu prowadzić tej rozmowy nic konstruktywnego bynajmniej dla mnie z tego nie wynika.

p.s., jeśli nie rozumiesz pojęć nie używaj ich tak mawiała moja polonistka w szkole podstawowej. Sprawdź, czym jest inwektyw, bo w moim zwrocie, co najwyżej gramatycznie został użyty przymiotnik, a który nie określa nic złego. To tak jak powiedzieć do nieznajomej blondynki: blondynko…?, która dałaby w policzek. Reszta określeń nie obraża ani nie ma cech negatywnych, a Tobie o to przecież chodziło. Przyciśnie i dociśnie nie koniecznie miało znaczyć to, co sobie sama wydedukowałaś.

Twoja pasja pewnie i podroze sa...palcem po mapie


Oczywiście, bo najpierw jest mapa potem rzeczywista ziemia,a to co doświadczyłem to co zobaczyłem to moje i nikt mi tego nie odbierze.
A Ty siedź i tak pisz dalej, może zamiast marnować potencjał lepiej samemu stworzyć swoje forum jakościowo dobre w content - zawsze coś z Googla byłoby na egzotyczną wycieczkę, a tak panie i panowie z londynek.net powiedzcie jak bawicie się za kasę, którą Wam blondynek zbija.
Nie wiem jak to możliwe 10 mln odsłon/mc, ale z tego z AdSense to uuu powinniście tej dziewczynie fundnąć wycieczkę dookoła świata, ze Wam taką kasę generuje za free.
Ojjj... :wink:

ironick
Emigrant
Posty: 735
Rejestracja: 17 paź 2013 22:35

Postautor: ironick » 22 lis 2013 22:56

[quote="21 Lis 2013 23:13, 22 Lis 2013 22:34 thailand82 "][/quote]

o dzieki ci, wielki tajlandzie, ze zechciales zstapic do nas , maluczkich, i pokazac nam nasza mialkosc i owa maluczkosc.
gdyby nie ty nigdy bysmy sie nie dowiedzieli jakimi nieudacznikami zyciowymi jestesmy.
to ty otwierasz przed nami granice naszego ograniczonego swiata, swoim bogactwem (niekonoiecznie duchowym) chcac sie dzielic
to ty poszerzazs nam nasze horyzonty dzielac sie z nami swoimi dalekosieznymi planami, a wiedzac o naszej ciasnej zasciankowosci chcesz nawet dzielic je z nami, oferujac w nagrode jakze wspaniale perspektywy!
z podziwu nad twoja, jakze szlachetna postacia i postawa, nie pozostaje mi nic innego jak zaspiewac hymn ku twej tak wspanialej i wyrozumialej postaci:

tajlando, tajlando
amigo adios, adios

a tak na powaznie to mysle, ze to nie jest odpowiednie miejsce na lecznie twoich kompleksow nizszosci
Ostatnio zmieniony 22 lis 2013 23:04 przez ironick, łącznie zmieniany 2 razy.

ironick
Emigrant
Posty: 735
Rejestracja: 17 paź 2013 22:35

Postautor: ironick » 22 lis 2013 23:01

blondynek pisze:i nadal nie rozumiesz
nie potzrebujesz nikomu placic wycieczka do Tajlandii zeby znalezc sobie zwykla, prosta prace!
gadal dziad do obrazu a obraz ani mru mru :lol:



jak dla mnie to by wystarczylo
wg mnie gosc jest po prostu niereformowalny
albo
tak bardzo chcial sie pochwalic kim to on nie jest, w przeciwienstwie do nas, zwyklych robociarzy siedzacych na zmywakach, scierach itd, ze kilkakrotnie przedstawiany mu powyzszy argument nie trafial na odpowiednie polaczenie synaps :D

ironick
Emigrant
Posty: 735
Rejestracja: 17 paź 2013 22:35

Postautor: ironick » 22 lis 2013 23:28

wydaje sie rowniez calkiem prawdopodobnym zjawiskiem zanik błony postsynaptycznej
:D
to by wiele tlumaczylo

thailand82
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 14 lis 2013 18:54

Postautor: thailand82 » 23 lis 2013 16:55

Już pisałem żadna praca nie hańbi i nie jestem z tych, którzy kategoryzują ludzi i szydzą tymi, co łopatą machają, ścierką przecierają etc. Więc nie odwracaj ironick kota ogonem
Chyba, ze ktoś ma takie ego jak ty to na takich lemingów lagę kładę.
Generalnie mama wrażenie, ze masz jakiś problem może po prostu pie... jesteś.
Co zdziwisz się? Napisałem temat, a Ty pie... coś, że masz badania jak dla kosmonautów ty nawet nie wiesz, co to jest KNC nigdy na oczy czegoś takiego nie wiedziałeś, a o badaniach na maszyny ponaddźwiękowe pitolisz.

Jak masz działkę w tym forum to przynajmniej pisz na temat i nie wpieniaj ludzi, bo tylko będziesz miał kupę roboty ze sprzątaniem po forumowiczach, a AdSense nie lubi stron z niską jakością szajs szybko blokują więc nie twórz siana pacanie. Jak nic nie masz do powiedzenia to nie wtrącaj się między wódkę a zakąskę nie znasz tego pewnie nie bo taki reformowany jesteś i tyle się neuczyłeś.

ironick
Emigrant
Posty: 735
Rejestracja: 17 paź 2013 22:35

Postautor: ironick » 23 lis 2013 20:28

wiesz co, gosciu, to ze nie rozumiesz co my do ciebie piszemy to juz pokazales
ale tym ostatnim postem bardzo wyraznie pokazales, ze nie rozumiesz tego co sam piszesz
i to wlasnie ty odwracasz kota ogonem, ale nawet nie chce mi sie pokazywac palcem w ktorych dokladnie miejscach
nie widzisz nawet ironii tam, gdzie ona jest
(IRONIA, nie mylic z Aronia)

badania audiometryczne jako badania dla kosmonautow? pierwsze slysze, ale juz wiem dlaczego 'dla kosmonautow' - zebym mogla sie wyautowac najdalej jak sie da od takich elementow jak ty :D

ps
jestem kobieta i nie wstydze sie tego ;)
pps
ide pojezdzic palcem po mapie wszechswiata, w koncu na cos te 'kosmonauckie' badania musza sie przydac:D

jak dla mnie ty i twoje kompleksy to EoT


Wróć do „Śmietnik”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 4 gości