Blondynkowata dziewczynko musisz sobie znaleźć faceta, który Cię porządnie przyciśnie i dociśnie, który Ci pokaże prawdziwe życie, życie na maksa, jak żyć aktywnie. Ja na wakacje z biurami gdzie prowadzają za rękę i tu zwiedzamy tam sikamy nie latam, wolę wyprawy na własną rękę.
I powiem Ci jedno Tajlandia to nie jest kraj nasączony tanimi turystami, zresztą nie wiem, jaką miarą to mierzysz czy grubością portfela czy ofertą z biura. Generalnie tam wakacje to wydatek 4000 zł (może z UK może być delikatnie mniej z pewnych względów), głównie ze względu na bilety, ale skoro to jest dla biedoty to ja się zastanawiam gdzie latać? Miałem lecieć na Filipiny, ale z racji na sytuację tam, a dodatkowo to też Azja Południowo-Wschodnia to pewnie też dla biedoty kierunek, więc rozbiłaś moje plany, bo wszyscy pewnie będą myśleć, że niedorajdą jestem skoro latam tam gdzie tylko sami tani turyści latają. Co innego jak poleciałbym do Egiptu, bo tam wszyscy Polacy zwłaszcza kobiety. No, więc gdzie lecieć? Tylko Australia pozostała, dalej się już nie da.
Nie mierz wszystkich swoją miarką, wiedz, że założyłem tu temat, bo to pewien plan, jeśli zakładasz wersję A robisz też B gorszą, ale też możliwą do realizacji, jak nie wypali bierzesz plan C tak, aby zrealizować to coś, ale w pierwszej kolejności planujesz od najlepszej wersji.
Co do Tajlandii nie zrozumiesz tego dopóki sama na własne oczy się nie przekonasz, jaki to kraj i jacy tam ludzie są.
To niesamowity kraj.
http://vimeo.com/23383691
Wybierając się tam jednak warto wiedzieć o paru istotnych sprawach przcezytaj 12 x śmierć Michał Pauli, a ja będziesz kiedyś się wybierać do Azji-Południowo-Wschodniej pamiętaj, że nie malaria i denga jest straszna, gorsze są komary, które przenoszą pasożyty, które wywołują słoniowaciznę.
Mówię o tym, bo to coraz bardziej popularny kierunek, a wiele osób zapomina o podstawowych rzeczach i bagatelizuje pewne sprawy, więc kiedyś, kiedy ktoś Cię namówi na Tajlandię pamiętaj o tym, aby sobie nie przekreślić zbyt płytkim myśleniem życia.
Dlatego nie szukam teraz sam pracy, bo dla mnie pewniejszą opcją jest pewny i bezpieczny punkt niż opcja jakoś to będzie. I cały czas przyjmujesz wersję łapówki.
Przyjmij wersję planuję wyprawę do Australii pod koniec 2014, poznaję kogoś kto mi pomógł w planach, wyszedłem na tym bdb. ja mówię nie chcę nic za darmo, szukam kompana do Australii leć ze mną. Nie martw się o kasę ja stawiam.
W końcu jestem Twoim dłużnikiem.
Teraz rozumiesz dlaczego chcę poprawić angielski bo z niemieckim, rosyjskim dalej jak w Europie nic nie zdziałam, a podróże to moja jedna wielka pasja.