Co prawda nie mam odniesienia jak to wygląda za granicą bo studiowałem w Polsce. Natomiast zgodzę się z tym co ogólnie wiadomo, że w Polsce najtrudniejszy etap edukacji to średnia, potem jest już łatwo. Swego czasu Krakowskie uczelnie
http://www.uczelniekrakow.uczelnie.pl/ bardzo mocno promowały możliwość wymiany zagranicznych, był gdzieś po paru latach ranking z tych wymian i o dziwo ... masa ludzi z zachodu, Niemiec, Angli, twierdziła, że poziom nauczania w Polsce jest wyższy, aniżeli u nich... więc chyba Polacy mają to do siebie, że lubią narzekać na wszystko co ich, jednocześnie chwaląc wszystko co obce.
Tyle.