Job Seeker Allowance - wyjazd na wakacje

[user114893]

no, dobra rada, tyle, ze dzis niedziela i JC zamkniete ......, ale pewnie tego tez nie zauwazyles

a co do tego ma niedziele?


a ma to do tego, ze sie dzisiaj niczego nie dowiem

nagle cie olsnilo? wczoraj bilety kupowalas na poniedzialek a dzis odkrylas ze facet ma wizyte na wtorek w JC, a dzis na londynek przyszlas zapytac?


bilety kupowalam dawno nie wiedzac, ze nie schynronizuja sie z wizytami w JC. Dzis chcialam "przebukowac" bilet, ale stwierdzilam, ze warto poszukac innej opcji, najwyrazniej na darmo robilam sobie nadzieje. Niewazne, zapomnij, nie udzielaj sie jak ci kole w oczy

nie rozsmieszaj mnie, naprawde....


Masz dziwne poczucie humoru


jak krotkowzrocznosc dolega to specsavers caly czas szuka klientow

Oj, jaki blyskotliwy zart....moi 11-letni uczniowie sie nim znudzili jakies 5 lat temu... obejrzyj jakas inna reklame jak chcesz zablysnac:P

[kama15]

Dostalas rzeczowa odpowiedz, jezykiem klarownym, moze ciut ironicznym, jednak przy takim pytaniu i sposobie wypowiedzi to trudno sie dziwic.
I jeszcze masz pretensje ...

[user114893]

[quote="kama15"]Dostalas rzeczowa odpowiedz,


Gdzie ta odpowiedz? i od kogo? Pytanie, powtarzam raz jeszcze (!) skierowane bylo do kogos kto znalazl sie w podobnej sytuacji. Wypowiadajacy sie powyzej medrek sam przyznal, ze z JC nie mial "jako klient" do czynienia. Wiec po kiego grzyba odpowiada?????
I jakos jego wypowiedzi mi, ani komus kto w przyszlosci bedzie szukal podobnej odpowiedzi, nie pomogly. Za kazdym razem jak dostaje powiadomienie o "odpwowiedzi" (to dopiero ironia jest!) to musze czytac bezuzyteczne komentarze. Masakra. Mam nadzieje, ze moderator usunie ten watek, bo to bardziej przypomina czat z wirtualnej polski.......


jezykiem klarownym, moze ciut ironicznym,


to nie ironia tylko sarkazm, sprawdz w slowniku

[kama15]

gdyby to byla moja sytuacja to sama bym dupe w troki zabierala i do ojca jechala, a partnerowi przebukowala bilet na termin po wizycie w JC i podpisaniu listy zeby chociaz na pare dni mogl przyjechac

To do kiepskiego humory problemy z rozumieniem tekstu czytanego faktycznie dochodza .
Moze dotrze, ze niekoniecznie ktokolwiek z forumowiczow upieral sie przy takich kombinacjach, za to po prostu probuje pomoc, jak mozna postapic w tej sytuacji.
Heh, za to masz kolejna wiadomosc "nie na temat" .

[user114893]

gdyby to byla moja sytuacja to sama bym dupe w troki zabierala i do ojca jechala, a partnerowi przebukowala bilet na termin po wizycie w JC i podpisaniu listy zeby chociaz na pare dni mogl przyjechac

A co to za rada, skoro ja te opcje juz wspomnialam i prosilam o alternatywne rozwiazanie?????

To do kiepskiego humory problemy z rozumieniem tekstu czytanego faktycznie dochodza .


Tak, a tu dochodzi niedokladne przeczytanie lub niedoczytanie tekstu
A nawiasem mowiac wyrazenie "tekst czytany" to maslo maslane



Moze dotrze, ze niekoniecznie ktokolwiek z forumowiczow upieral sie przy takich kombinacjach, za to po prostu probuje pomoc, jak mozna postapic w tej sytuacji.


Nie wydaje mi sie, ze probuje pomoc - raczej lubi sie wymadrzac. Ja bym polecala kariere radcy prawnego zamiast udzielac sie na sile i bez potrzeby.




Heh, za to masz kolejna wiadomosc "nie na temat" .

Tak, i kolejny dowod zlosliwosci moich kochanych rodakow.

Dzieki i dobranoc. Temat choc nie zaczety, uwazam za skonczony.

[71jkc]

Uwazaj co chcesz i przestan dreczyc nas corko grabarza

[Emigrantka]

http://www.youtube.com/watch?v=3_NDv7QVUX0

[user114893]

a ja nadal sie zastanawiam - nagle olsnienie dzisiaj?? zbawi cie te 12 godzin czy ile tam do rana zostalo? dopiero teraz odkrylas i juz teraz sie domagasz odpowiedzi

A co cie to obchodzi od kiedy szukam odpowiedzi? Po to jest forum, zeby sie pytac i szukac rady. Jak sie nie podoba pytanie to nie odpowiadasz:)

se potup jeszcze bardziej - na pewno to pomoze [/quote]

Tak, lubie tupac, bo to forme poprawia

[user114893]

Uwazaj co chcesz i przestan dreczyc nas corko grabarza

Kogo ja drecze? hm? nikt cie nie zmusza do czytania a tym bardziej odpowiadania. Drecze was? A kto to "wy"? Jakas sekta "londynek'owska? hahaha

[user114893]

Dobra, a teraz informacja dla kogos komu sie moze przydac:


Otoz, jesli ktos otrzymujacy Job Seeker Allowance sie rozchoruje i nie moze stawic sie na spotkaniu, moze zadzwonic do biura i wyjasnic sytuacje.

Po czym ma 5 dni na ponowne stawienie sie w urzedzie. Wplata zasilku zostanie przesunieta w czasie, ale nie alunowana.

Jednak w razie spoznienia sie na to spotkanie zasilek przepada i trzeba sie ponownie starac.

Czyli wynika z tego, ze nie musze "przebookiwac" biletu, wystarczy, ze zadzwonie - to tak dla wiadmosci medrkow, ktorzy moze na przyszlosc zostawia glupie komentarze dla siebie.....

Mam nadzieje, ze pomoglam komus mimo, ze sama spotkalam sie z tubylczym jadem

[71jkc]

zle trafilas glupia cipo i o jadzie mi tu nie pisz ! ha a ty jedz na klamstwach na wakacje dokladnie jak sama napisalas ! ps your attitude stinks !

[71jkc]

co mi tu smierdzi to to ze na wakacje chca jechac bo tak jest w tytule watka ! pozniej jest tragedia rodzinna a chca uzyc chorobe jako wymowke na nie podpisanie sie w jc, ocipiala baba i tyle a maz nie chce stracic £120 bo na bilet potrzebne rolada 10 lat w uk i nie wiedza co zrobic smiech na sali ..................