O wszystkim na tematy prawne
aga19
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 20 cze 2008 14:47

Czy zapłacić mandat?

Postautor: aga19 » 20 cze 2008 14:50

Właśnie dostałam mandat za złe parkowanie. Samochód jest na rejestracji polskiej. Czy muszę go zapłacić? Czy jeśli tego nie zrobię to czekają mnie konsekwencje w Polsce? Jakie?

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 20 cze 2008 15:24

w Polsce pewnie (ale niekoniecznie) zadne, za to tutaj jak ci radiowoz na tyl wziadzie i sprawdzi to juz nie bedzie tak fajnie. nie rob wiochy i zaplac te pare funtow - do 14 dni to sa grosze

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 20 cze 2008 16:36

No niestety nie zadne, jak kto Jack zdaje sie tlumaczyl instytucje rzadowe maj nieograniczone teoretycznie srodki na sciganie splat. A podpowiem, ze tak mandat jak i oplaty dodatkowe beda w £ wiec po pewnym czasie moze sie okazac, ze sumka jest calkiem fajna.

pozdrawiam

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 20 cze 2008 16:46

aga19 jak dostalas mandat to musisz go zaplacic, inaczej mandaty bylyby bez sensu.

jacklawyer
Emigrant
Posty: 121
Rejestracja: 16 maja 2008 05:19

Postautor: jacklawyer » 21 cze 2008 17:38

Akurat wystawianie mandatow jest jedna z tych dziedzin anglosaskiego prawa gdzie decyduje scisly formalism. Jesli np wystawiona PCN (Penalty Charge Notice) nie zawiera scisle okreslonych slow – moze okazac sie nieegzekwowalna.

(I tu jakbym sam ze soba chcial sie sprzeczac). Bo fakt – jesli naleznosc (grzywna, kara etc) zapadla to egzekucja prawnego dlugu publicznego jest bardzo skuteczna w UK (i poza granicami czesto tez).

Ale moze sie zdarzyc, ze za faktyczne przewinienie zle wystawiona nota parkingowa jest niewazna. Zgodnie z Sec. 66 Road Traffic Act 1991 – PCN musi zawierac m.in. zwroty 'date of issue' or 'date of notice'. Tutaj np macie taka nieprawidlowa note parkingowa PCN. Na pierwszy rzut oka wyglada na bardzo 'legalna' ale nie jest. Takiej mozna nie placic.

Druga sprawa to jesli wlasciciel pojazdu (Registered Keeper) wskaze, ze w momencie zdarzenia nie byl on(a) ‘the person driving or in charge of the vehicle’. Z tym, ze musi sam wskazac winnego ..... Nie bede tu namawial do lamania prawa ... ale jesli wlasciciel wskaze takiego winowajce (a ten potwierdzi np piszac list do councilu) i akurat wkrotce po tym.... wyjedzie do Polski, zmieni adres w UK itd – jedyn slowem wsiaknie – wlasciciel ma spokoj.

Tylko ten numer ze zrzutka odpowiedzialnosci moze nie przejsc dla aut z rej i ubezp z UK (typowym elementem polisy jest wskazanie osob uprawnionych do prowadzenia auta – dlatego trudno wsadzic tu byle kogo). Polskie ubezpieczenia nie nakladaja tych restrykcji. Jesli pojazd prowadzila osoba nieuprawniona – za skutki odpowiada i tak wlasciciel. ....Ale juz chyba za daleko pojechalem z tymi poradami (para)prawnymi .... (bo strace licencje ... hehe).

A jeszcze na koniec wam powiem, ze w 2005 niejaki Simon Ademolake w Londynie dostal mandat za parkowanie na zakazie ale podczas gdy attendant sie grzebal z wystawieniem Siomon ... odjechal. Dostal PCN poczta, zlozyl apelacje do wydzialu drogowego (Adjudicator), ktory apelacje przyjal. Council odwolal sie do sadu i w apelacji High Court 2w 2007 uznal, ze ... jesli traffic attendant nie zdazy wykonac istotnych czynnosci (rozpocznie wystawianie) a tamten dopier spisywal dane pojazdu do notesu – NIE PRZYSTAPIL DO WYSTAWIANIA – wobec tego mandat nie zostal formalnie wystawiony - zdcydowal Mr Justice Smith. Simon nie zaplacil ale precedens juz jest. Probujcie szybko ojezdzac .... (no to zart bo to tez nie takie proste ale otwiera furtke)....

Jesli macie swiadka (bo attendant bedzie swiadczyl inaczej), ktory poprze wersje .... mozecie probowac....

Dobra wiecej rad jak obchodzic przepisy nie udzielam...hehe...
pozdrawiam
Jack

masqar
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 12 sie 2008 11:26

Postautor: masqar » 12 sie 2008 11:26

A wiecie, w jakich urzędach można ów mandat zapłacić? Czy w banku, na poczcie, albo na komisariacie?

jacklawyer
Emigrant
Posty: 121
Rejestracja: 16 maja 2008 05:19

Postautor: jacklawyer » 14 sie 2008 19:16

A na mandacie nie ma informacji (na odwrocie). Ostatecznie w kasie councilu (trzeba tam wtedy podjechac)

evolvi
Gastarbeiter
Posty: 25
Rejestracja: 10 sty 2008 15:21

Postautor: evolvi » 15 sie 2008 10:17

Jack , mam takie pytanko .. dostalam mandat ktory nie spelnia wymogow
RTA 1991 Section 66 3a, 3c, 3d, 3e and 3f. nie w nim inofrmacji o date of contravention and date of issue.. jest to bardzo prosta notka napisana recznie .. niestety musialm zaplacic £120 ( bez mozliwosci jakichkolwiek redukcji) na miejscu bo zalozyli mi klampy na parkingu, bo nie posiadalam widocznego biletu ( a bilet kupilam tylko odlkleil sie od szybki i wyladaowal na podlodze ) nadal go mam.
Zastanawiam sie czy te przepisy w section 66 odnosza sie tylko do Londynu ? bilet zarobilam w Windsorze . Szczerze powiedziawszy jeszcze sie nie spotkalam z takim potraktowaniem sprawy przez parkingowych. Zazwyczaj konczy sie na karze 30-60 max , a oni mi od razu klampy i nie ma opcji ze to sksuja mimo iz bilet mialam.
Zastanawiam sie czy odwolujac sie od ich decyzji moge sie poprzec tym ze te madndat zostal wystawiony nieprawidlowo.

dorian_gray
Gastarbeiter
Posty: 17
Rejestracja: 16 wrz 2008 06:36

Postautor: dorian_gray » 16 wrz 2008 07:16

Ago, oczywiście, że nie powinnaś płacić tego mandatu.

Czekamy na twój następny post, coś np. w stylu:

"Właśnie przyłapała mnie ochrona w Tesco na kradzieży puszek. Czy muszę za nie zapłacić?"


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 41 gości