Postautor: jacklawyer » 24 maja 2008 03:13
No to masz piekna sprawe karna z tego. Landlordowi tj Wynajmujacemu (najemca to jest tenant - czyli brat) POD ZADNYM POZOREM NIE WOLNO probowac wyrzucac najemcy (Protection from Eviction Act 1977). Jest okreslona sciezka odzyskania lokalu od zasdluzonego najemcy (dlug musi przekroczyc 8 tyg labo najemca notorycznie popada w zwloke - ych 'grounds' jest 14 z Housing Act 1988) i zawsze potrzebny jest nakaz sadowy.
Krotko mowiac - mamy illegal eviction, unlawul entry (albo nawet burglary - a to juz kryminal). To co zrobil landlord nazywa sie 'distress' zajecie mienia za dlug' i wymaga nakazu sadu (order of distrain) i jest zastrzezone dla komornika sadowego. Krotko mowiac powazna samowolka landlorda. Jesli brat zalozy sprawe do county o odszkodowanie i zglosi na policje - powienien dostac jakies pieniadze, a landlord dosatnie prawdopodobnie wysoka grzywne w magistracie. Z tym, ze bedzie sporo dookumentow do przygotowania.
Jedyne co bredzo odradzam to proba zalatwienia sprawy 'po polsku' tj zniknac. Wtedy niedosc, ze landlordowi ujdzie wszystko bezkarnie to w county dostanie default - czyli przy braku pozwanego - zaocznie wyrok za wszystkie dlugi i dod damages i nad twoim bratem bedzie wisial nakaz komorniczy (to sie nie przedawnia) Wiec warto to odkrecic.