O wszystkim na tematy prawne
aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 05 cze 2013 21:10

marcinbb pisze:Blondynek:
W tym co napisałes jest dużo prawdy.
"ukradłem" bankowi i dalem biednemu.
A dokładniej bliskiej mi osobie ktora już była bez grosza a musiała dać panu doktorowi za zainteresowanie sie sprawą i wziecie do roboty, chyba wiecie co mam na myśli...


1. blondynek to baba

2. tu poczytaj, jak nie rozumiesz to skopiuj i w google translate wstaw.
http://www.creditcards.com/credit-card- ... s-1267.php

marcinbb
Gastarbeiter
Posty: 10
Rejestracja: 04 cze 2013 18:23

Postautor: marcinbb » 06 cze 2013 06:42

aina24- dzieki za linka.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 06 cze 2013 08:02

Dziękujesz jej za linka do amerykańskiej strony?

Myślałam, że masz dług w angielskim banku i obowiązuje Cię tutejsze prawo.

marcinbb
Gastarbeiter
Posty: 10
Rejestracja: 04 cze 2013 18:23

Postautor: marcinbb » 06 cze 2013 09:46

Podziekowałem zanim otworzyłem linka :-)

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 06 cze 2013 10:00

Ja? Ja dopiero wstałem:)
Poza tym i tak w zasadzie nie otwieram linków.

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 06 cze 2013 10:03

usercostam pisze:
goraluk pisze:
blondynek pisze:
goraluk pisze:Dlaczego uważasz, że on jest złodziejem?


bo zabral bogatym a nie dal biednym


Co i komu zabarał?


"pożyczył" pieniądze i nie oddał. Głupi jesteś czy tylko udajesz?


Zwróć uwagę, że jak ktoś ukradnie batonik w supermarkecie i zostanie złapany to wzywa się policje, jak ktoś zostanie okradziony to idzie z tym na policję.
Czy słyszałeś kiedykolwiek by bank szedł na policję bo ktoś nie spłaca lub nie spłacił kredytu?
Zastanów się dlaczego.

marcinbb
Gastarbeiter
Posty: 10
Rejestracja: 04 cze 2013 18:23

Postautor: marcinbb » 06 cze 2013 11:03

Witam goraluk.
Możemy na chwile wrócić do tematu, chciałbym zapytać czy orientujesz sie od kiedy liczy się te 6 lat, od momentu wypłacenia?
I co zrobić jak przyjdzie mi jakaś poczta z uk lub od windykatora, ruszać wtedy tą sprawe? np. w takiej firmie jak pomocfinansowa.co.uk ?

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 06 cze 2013 11:14

marcinbb pisze:Witam goraluk.
Możemy na chwile wrócić do tematu, chciałbym zapytać czy orientujesz sie od kiedy liczy się te 6 lat, od momentu wypłacenia?
I co zrobić jak przyjdzie mi jakaś poczta z uk lub od windykatora, ruszać wtedy tą sprawe? np. w takiej firmie jak pomocfinansowa.co.uk ?


Wątpię by przy 1000 czy nawet 5000 funtów komuś z UK chciało się inwestować w takie zabawy.
By jakikolwiek papier z UK miał moc prawną, sprawczą czy egzekucyjną musiał by być przekazany przez brytyjski sąd do sądu w Polsce.
Małe szanse by sąd w UK zajął się niespłaconą KK wartości 1000 funtów.
A nie może być tak, że jakiś gość każe komornikowi w Polsce coś egzekwować bo ma taki kaprys:)
Więc spokojnie, na moje nic nie przyjdzie.
6 lat liczone jest od momentu "zamrożenia" zadłużenia. Czyli w twoim przypadku będzie to moment kiedy Bank zamkną ci konto KK z powodu braku spłaty.

marcinbb
Gastarbeiter
Posty: 10
Rejestracja: 04 cze 2013 18:23

Postautor: marcinbb » 06 cze 2013 11:47

Dzieki za szybka odp!
Czyli pewnie jeszcze jakies 3 lata mi zostały zanim to umorzą.
Pozdr.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 06 cze 2013 11:58

...........................................
Ostatnio zmieniony 06 cze 2013 12:16 przez Emigrantka, łącznie zmieniany 1 raz.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 06 cze 2013 12:08


goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 06 cze 2013 13:02

marcinbb pisze:Dzieki za szybka odp!
Czyli pewnie jeszcze jakies 3 lata mi zostały zanim to umorzą.
Pozdr.


Długi umarzane są tylko w przypadku postępowania o bankruta.
Za 3 lata, dług przestanie być egzekwowany ale nadal będzie.
Po 3 latach zapis o tym długu zniknie też z informacji kredytowej.

Przedawnienie (tak chyba się to po polsku nazywa) dotyczy egzekucji długu a nie jego istnienia.
W sensie teorii on nadal istnieje, w praktyce jest już nie do egzekucji i praktycznie go nie ma.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 06 cze 2013 14:58

goraluk pisze:Zwróć uwagę, że jak ktoś ukradnie batonik w supermarkecie i zostanie złapany to wzywa się policje, jak ktoś zostanie okradziony to idzie z tym na policję.
Czy słyszałeś kiedykolwiek by bank szedł na policję bo ktoś nie spłaca lub nie spłacił kredytu?
Zastanów się dlaczego.


Bo jest to wliczone w koszt kredytów, które wszyscy spłacają. Bank liczy się z ryzykiem, że ktoś okaże się złodziejem i na takich kretynów jak ten tutaj, potem się musi składać reszta.
Dla mnie to prawo jest bez sensu (nie spłacone długi podlegają pod kodeks cywilny niestety), także człowiek jak ten tutaj powinien normalnie iść siedzieć za kradzież - normalni ludzie by mieli wtedy tańsze kredyty.

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 06 cze 2013 16:09

usercostam pisze:
goraluk pisze:Zwróć uwagę, że jak ktoś ukradnie batonik w supermarkecie i zostanie złapany to wzywa się policje, jak ktoś zostanie okradziony to idzie z tym na policję.
Czy słyszałeś kiedykolwiek by bank szedł na policję bo ktoś nie spłaca lub nie spłacił kredytu?
Zastanów się dlaczego.


Bo jest to wliczone w koszt kredytów, które wszyscy spłacają. Bank liczy się z ryzykiem, że ktoś okaże się złodziejem i na takich kretynów jak ten tutaj, potem się musi składać reszta.
Dla mnie to prawo jest bez sensu (nie spłacone długi podlegają pod kodeks cywilny niestety), także człowiek jak ten tutaj powinien normalnie iść siedzieć za kradzież - normalni ludzie by mieli wtedy tańsze kredyty.


Jasne, i wszyscy żyli by długo i szczęśliwie.
Stopę procentową reguluje bank na podstawie banku centralnego i nie ma nic do niespłacanych kredytów.
Po prostu kredyt nie jest fizycznym towarem, namacalną rzeczą więc nie można go ukraść!
Kredyt jest obietnicą a za niewywiązanie się z obietnicy na szczęście jeszcze się nie kara.


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 38 gości