magmaj pisze:nie wiem czemu jestescie tacy chamscy co po niektorzy .. :/ maz odprowadza tu podatki ponad rok wiec czemu mam nie koarzystac z tego> a jesli ktos nie ma nic do powieidzenia w sprawiee gdzie i jak sie to zalatwia moze niech sie nie odzywa bo zsauwazylam ze na tym calym forum jest kilka STARYCHBAB ktore wtykaja wszedzie nochal mieszzajac innych z blotem !
goraluk pisze:Program pilotażowy w kilku gminach czy hrabstwach.
Polega na tym, że nie ma już HB, JSA i tym podobnych (nie wszystkie w to się wliczają) tylko jest jeden zasiłek, ograniczony odgórnie w zależności od warunków.
Mówiąc wprost, jest próbą obcięcia zasiłków i to nawet dość drastyczne w niektórych sytuacjach. Po dupach oberwą rodziny wielodzietne - najsłabsze.
Kasa jest potrzebna na broń dla "rebeliantów" w Syrii.
usercostam pisze:
Nadmierny socjal wpływa na rozwój przestępczości. Dlatego obcinają go najpierw w miejscach gdzie przestępczość jest wysoka.
Młodzież, która widzi, że rodzice nie pracują, a dostają pieniądze robi się zdemoralizowana.
Również ludzie, którzy siedzą na zasiłkach mają zbyt dużo czasu i przychodzą im do głowy głupie rzeczy np. jakby tu nie okraść sąsiada który "ma" i jest łatwym celem, bo nie ma go w domu, a jest w pracy, więc do domu łatwo się włamać.
Rolmopsik pisze:Najpierw sie nie podobalo że głupki daja , a teraz jak chcą to dawanie ukrócic - Lament !!
Na zbrojenia w Syrii przeznaczą - a może na opieke dentystyczną, dla dzieciaków, co za duzo chemii wpitalają, hę?
Wręcz przeciwnie. Niski poziom pomocy państwa skutkuje wzrostem przestępczości.
W myśl przykładu: lepiej dać lumpowi na wińsko i grę niż by miał twojemu dziecku rower ukraść czy kogoś pobić.
Dlatego wprowadzają to w takich okolicach bo tam przestępczość to norma, w innych zepsuli by wartość okolicy.
Niemożna tego tak spłycać. Młodzież widzi też kolorowe reklamy i rzeczy reklamowane u rówieśników z bogatszych domów, u młodego powoduje to chęć posiadania tego samego, to skłania go na zejście na złą drogę. Nie patologia rodzinna ale bark solidnej edukacji.
W systemie kapitalistycznym opartym o profit przestępczość zawsze będzie występować, bo profit jest wartością najwyższą.
Brak pomocy tym młodym jedynie to pogłębia.
Rolmopsik pisze:eee tam - nie będe teraz rozbierac na części pierwsze tego co chciaalm przez to powiedzieć ...Ufff ..
No dobra spróbuję
Jak sa tematy rośba o pomoc - benefity...tak?? I wtedy, ja, czy kto inny, chce rozszarpac beneficiarza na "szczępy".... i wtedy sie pojawia szanowny obrońca, i tłumaczy, że to wina ustroju - głupków co stworzyli system, gdzie za leżenie się dostaje kasę - to trzeba brać - bo jest się imbecylem jak sie do pracy, z sofy wstaje... Było tak ? Było - a jak sie teraz benefitowy raj ma zakończyć - lament...
Dla mnie wogóle powinni leserom kaskę pozabierać - a tym co na emeryturę poszli warunki do godnego "dogorywania" zabezpieczyć... ale nie będę się na ten temat spierać - za póżno jest
A Ty jesteś za uparty he he
usercostam pisze:Wręcz przeciwnie. Niski poziom pomocy państwa skutkuje wzrostem przestępczości.
W myśl przykładu: lepiej dać lumpowi na wińsko i grę niż by miał twojemu dziecku rower ukraść czy kogoś pobić.
Dlatego wprowadzają to w takich okolicach bo tam przestępczość to norma, w innych zepsuli by wartość okolicy.
Jak będziesz dawać lumpowi na wińsko to lump pozostanie lumpem, a po dłuższym czasie picia wińska rozwijają się psychozy. Potem będziesz wracał wieczorem do domu i taki lump na ciebie z nożem skoczy bo mu się coś przywidzi.
Jeżeli lump który nie ma kasy coś ukradnie lub kogoś pobije powinien zostać zamknięty w więzieniu, przejść detoks i rehabilitację, by móc spowrotem powrócić do społeczeństwa jako wartościowy człowiek.
Niemożna tego tak spłycać. Młodzież widzi też kolorowe reklamy i rzeczy reklamowane u rówieśników z bogatszych domów, u młodego powoduje to chęć posiadania tego samego, to skłania go na zejście na złą drogę. Nie patologia rodzinna ale bark solidnej edukacji.
Jeżeli powoduje to u niego chęć posiadania tego samego to dobrze, ale jak widzi rodziców na zasiłku, kombinujących jak tu więcej państwo okraść to skąd ma wziąć przykład?
W systemie kapitalistycznym opartym o profit przestępczość zawsze będzie występować, bo profit jest wartością najwyższą.
Brak pomocy tym młodym jedynie to pogłębia.
W systemie kapitalistycznym najwyższą wartością jest rozwój i postęp. Profit to tylko skutek uboczny. Owszem są ludzie "uzależnieni" od pieniędzy, ale to są socjaliści i siedzą w partiach wysysając klasę średnią podatkami i hodując głosujące bydło na zasiłkach, zapewniające im wieczne stołki.
goraluk pisze:OK, czyli to było do mnie?
Więc prostuje.
Benefity muszą być, bo benefity są de facto dla ludzi pracujących, inaczej przy braku konkurencji dla pracodawcy płace były by na granicy miski ryżu.
Benefity powinny i muszą zapewnić godne przeżycie, gdyż nie każdy chce pracować a praca nie jest przymusem! Przymus pracy to obozy koncentracyjne czy obozy pracy. Nie będę tu robić wykładu ale człowiek wolny to taki, który ma wolny wybór, narzucanie mu z góry reguł oznacza, że dany kraj nie jest wolny.
usercostam pisze:goraluk pisze:OK, czyli to było do mnie?
Więc prostuje.
Benefity muszą być, bo benefity są de facto dla ludzi pracujących, inaczej przy braku konkurencji dla pracodawcy płace były by na granicy miski ryżu.
Benefity powinny i muszą zapewnić godne przeżycie, gdyż nie każdy chce pracować a praca nie jest przymusem! Przymus pracy to obozy koncentracyjne czy obozy pracy. Nie będę tu robić wykładu ale człowiek wolny to taki, który ma wolny wybór, narzucanie mu z góry reguł oznacza, że dany kraj nie jest wolny.
Jakie bzdury wygadujesz, to się włos jeży na głowie. Po pierwsze, przymus pracy jest taki sam jak przymus jedzenia - nie jesz, umrzesz.
Kiedyś, jakby ci się nie chciało polować, to byś umarł. Chyba, że robiłbyś strzały dla myśliwych i w zamian dostawałbyś kawałek co upolowali itd.
Godne życie bez pracy to mit, który wpoili do głów wyzyskujący socjaliści. Dać człowiekowi ryby i pozbawić go ambicji, niech zostanie biednym, bezwolnym niewolnikiem za minimalną pensje.
Prosty przykład. Firma wyrabiająca jakieś "pamiątki". Mogłaby zatrudnić dwoje młodych ludzi na luźną pracę po parę godzin dziennie. Niestety musi płacić minimalną pensje - więc albo podwyższa ceny, ale wtedy nikt pamiątek nie kupi, albo zwalnia jednego młodego i drugi teraz musi pracować za dwóch, za sumarycznie mniejsze pieniądze. Drugi już nie ma pieniędzy ani pracy. Pierwszy jest zbyt zmęczony aby szukać nowej pracy czy chodzić na jakieś kursy aby podwyższyć kwalifikacje. Drugi nie ma pieniędzy na podwyższenie kwalifikacji i zostaje menelem na zasiłku. Pierwszy dostaje benefity i do końca życia pracuje za marny grosz wyrabiając "pamiątki".
Gdyby nie było minimalnej pensji i benefitów, każdy by miał pracę i czas i pieniądze na rozwój. Może dwoje zarabiało by mniej, ale też ich praca byłaby lżejsza i mogliby się dokształcić by potem awansować albo zmienić branże.
W socjaliźmie jak ktoś jest robolem, to już nim zostaje do końca życia, a w kapitaliźmie możesz być kim chcesz.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 4 gości