Konfiskata samochodu przez policje
Poszukuje Polaków przebywających w UK, Którzy posiadają samochód zarejestrowany w Polsce, który został im skonfiskowany przez policje brytyjską. Mnie taka sytuacja spotkała, że bezprawnie został mi zabrany samochód i nie mam zamiaru czekać aż go przerobią na zyletki, jeśli jesteś w podobnej sytuacji napisz lub zostaw numer telefonu. Ja postanowiłam działać i zaangażować w to polską telewizje bo dlaczego mam być ty gorzej traktowana i mają mi samochód zabierać!!! czekam na osoby które też tak myślą i pomogą w odzyskaniu naszych aut!![/b]
Obawiam sie ze policja postapila zgodnie z prawem - samochod na polskiej rejestracji wolno ci miec w UK do szesciu miesiecy (w ciagu dwunastu), pozniej nalezy auto przerejestrowac. Na tobie rowniez spoczywa udowodnienie iz auto przebywa w kraju krocej niz 6 miesiecy.
Zrodlo:
http://www.direct.gov.uk/en/Motoring/Bu ... G_10014623
A to jest komunikat prasowy DVLA (fragment):
Zrodlo:
http://www.dvla.gov.uk/pressoffice/pres ... gn+vehicle
Czyli Polska zgodzila sie na zniszczenie samochodow zarejestrowanych w Pl jesli nikt sie po nie nie zglosi
To samo mowi komunikat DVLA - wspomina o "unclaimed" vehicles. Czyli teraz powinienes zglosic sie na policje i dowiedziec sie co musisz zrobic zeby auto odzyskac - zapewne bedziesz musial usunac go z UK i pewnie zaplacic jakis mandat, ale to sa moje domniemania.
Temporarily importing a vehicle There are international agreements which provide for the temporary use of a vehicle in a foreign country for a limited time, usually six months in a 12 month period. A visitor to the UK may use a vehicle displaying foreign plates, provided that all taxes (including vehicle excise duty) are paid in their country of origin.
(...)
European Union vehicles
It is the responsibility for the driver to prove how long the vehicle has been in the country. This can be achieved by producing ferry tickets. EU vehicles brought into the UK will be allowed to circulate freely for six months in any 12 month period without the need to register here, provided the vehicle complies with the requirements of its home country. Certain vehicles will be required to display a temporary 'Q' plate. Temporary visitor status is not appropriate to these vehicles.
Zrodlo:
http://www.direct.gov.uk/en/Motoring/Bu ... G_10014623
A to jest komunikat prasowy DVLA (fragment):
The Driver and Vehicle Licensing Agency (DVLA) announced today it is clamping down on foreign registered vehicles that flout the UK registration and licensing laws, with enforcement measures that include wheel clamping and impounding foreign registered vehicles that don’t comply with UK laws.
Leaflets and windscreen warning notices will be placed on offending vehicles and persistent offenders may find their vehicle wheel clamped and impounded and, if unclaimed, disposed of by crushing.
Vehicles that are properly registered and taxed in their home countries and brought into the UK temporarily are usually exempt from UK registration and licensing, and may be used in the UK for up to six months in any twelve month period.
After that they must be registered and licensed with DVLA. Keepers must register and license their vehicle immediately they become resident in this country.
(...)
DVLA is taking the lead and the Republic of Ireland, Lithuania, Poland and Sweden have agreed to allow enforcement action to be taken in the UK on non-compliant vehicles registered in their countries. Information will be shared with the EU Commission and other member states and as a result the initiative may be extended to include vehicles from other countries."
Zrodlo:
http://www.dvla.gov.uk/pressoffice/pres ... gn+vehicle
Czyli Polska zgodzila sie na zniszczenie samochodow zarejestrowanych w Pl jesli nikt sie po nie nie zglosi
To samo mowi komunikat DVLA - wspomina o "unclaimed" vehicles. Czyli teraz powinienes zglosic sie na policje i dowiedziec sie co musisz zrobic zeby auto odzyskac - zapewne bedziesz musial usunac go z UK i pewnie zaplacic jakis mandat, ale to sa moje domniemania.
-
dorian_gray
- Gastarbeiter
- Posty: 17
- Rejestracja: 16 wrz 2008 06:36
Marc Floyd ma niestety rację.
Mam nadzieję, że weźmiesz sobie to do serca i zamiast "walczyć", zawstydzisz się. Lamanie obowiązującego prawa to w końcu zawsze wstyd i poniżanie się, nawet jeśli wiąże się to z tak nędznymi profitami, jak unikanie płacenia podatku drogowego i brytyjskiego ubezpieczenia.
Mam nadzieję, że weźmiesz sobie to do serca i zamiast "walczyć", zawstydzisz się. Lamanie obowiązującego prawa to w końcu zawsze wstyd i poniżanie się, nawet jeśli wiąże się to z tak nędznymi profitami, jak unikanie płacenia podatku drogowego i brytyjskiego ubezpieczenia.
International Circulation Oder - tam jest odpowiedz na tego posta. Chodzi o to ze jesli ktos przyjezdza do UK autem z Polskimi tablicami to moze nim jezdzic przez 6 miesiecy. Ale jedynie jesli przyjezdza turystycznie czy w odwiedziny a nie do pracy. Jesli ktos tu mieszka i pracuje to jest rezydentem (nie mylic z rezydentura z Home Office) i musi oplacic Road Tax i ubezpieczenie w UK.
Tak czy siak przyjda papiery ze trzeba zaplacic mandat. Najpierw przysla propozycje zaplacenia kwoty ugodowej. Jesli tego sie nie zaplaci, to bedzie wezwanie do sadu. Tam juz sprawa szybko sie odbywa. Trzeba udowodnic jak dlugo auto bylo w UK i po co wlasciwiel/kierowca przyjechal.
Jesli wiecej sie podskakuje na rozprawie wiekszy mandat dadza. W najlepszym przypadku trzeba bedzie zaplacic road tax i admin fee.
Jak odzyskac auto. Najlepiej opracowac jakis bajer, ze auto mialo juz jechac do Polski, ale firma ktora miala zabrac nie przyjechala. Chodzi o to by dac bajer ludziom ktorzy pilnuja auta i by go wydali. Trzeba cos wymyslec. Lepiej szybciej, bo z kazdym dniem coraz wiecej trzeba bedzie zaplacic, jesli bajer nie bedzie dobry.
Pozdrawiam
Robert
Tak czy siak przyjda papiery ze trzeba zaplacic mandat. Najpierw przysla propozycje zaplacenia kwoty ugodowej. Jesli tego sie nie zaplaci, to bedzie wezwanie do sadu. Tam juz sprawa szybko sie odbywa. Trzeba udowodnic jak dlugo auto bylo w UK i po co wlasciwiel/kierowca przyjechal.
Jesli wiecej sie podskakuje na rozprawie wiekszy mandat dadza. W najlepszym przypadku trzeba bedzie zaplacic road tax i admin fee.
Jak odzyskac auto. Najlepiej opracowac jakis bajer, ze auto mialo juz jechac do Polski, ale firma ktora miala zabrac nie przyjechala. Chodzi o to by dac bajer ludziom ktorzy pilnuja auta i by go wydali. Trzeba cos wymyslec. Lepiej szybciej, bo z kazdym dniem coraz wiecej trzeba bedzie zaplacic, jesli bajer nie bedzie dobry.
Pozdrawiam
Robert
-
jacklawyer
- Emigrant
- Posty: 121
- Rejestracja: 16 maja 2008 05:19
No Robert i Marc bardzo ladnie ze zrodlami wyczerpali temat. Marc masz absolutna racje z biletem z promu - w ten sposob wyciagnalem auto jednemu klientowi pare mies temu.
Tax residency o czym pisal Robert to 193 dni continuous work w UK
Wlasciwie nie mam nic do dodania poza klkoma sprawami:
1. podstawa zatrzymania - Sections 165A and 165B of the Road Traffic Act 1988
2. Policja rekwirujac woz wystawia tzw NOTICE OF SEIZURE gdzie podane sa warunki wydania auta (okres - nie mniej niz 7 dni roboczych) po tym jest jeszcze okres dod ok 14 -21 dni (max) na odwolanie i ....uwaga ....woz moze pojsc na zyletki
3. ale nie zrobi tego bez tzw Deprivation Order (Section 143
Powers of Criminal Courts (Sentencing) Act 2000) - jak nazwa wskazuje jest to nakaz sadowy (ale to policja dostaje ex parte - tj bez udzialu drugiej strony w sprawie w post sumarycznym - jesli wlasciciel nie wypelni warunkow wydania pojazdu w NOTICE OF SEIZURE)
PODSUMOWANIE
drogi rodaku - nie psuj sliny tylko albo napisz tutaj jakie warunki masz spelnic a cos ci doradzimy - albo jak nie masz watpliwosci - spelnij je zaplac co masz do zaplacenie (ok 130 za holowanie plus po ok 30 za kazdy dzien)
z telewizja to sobie raczej daj spokoj - chyba ze chcesz sciagnac reportera z kamera na moment egzekucji - tj jak auto wezma na prase i zrobia z niego elegancka kosteczke.....
sorry, ja jestem adwokatem - tj z natury sprzymierzencem ucisnionych - ale mam obowiazek klientowi prawde mowic.
Zatrzymanie pojazdu bylo zgodne z prawem (jesli jak napisal Marc i Robert) nie miales zadnego dowodu - onus jest twoj (ciezar udowodnienia racji)
powodxzenia (Marc dawaj jakas pochwale bo znowu sie rozpisalem)
Tax residency o czym pisal Robert to 193 dni continuous work w UK
Wlasciwie nie mam nic do dodania poza klkoma sprawami:
1. podstawa zatrzymania - Sections 165A and 165B of the Road Traffic Act 1988
2. Policja rekwirujac woz wystawia tzw NOTICE OF SEIZURE gdzie podane sa warunki wydania auta (okres - nie mniej niz 7 dni roboczych) po tym jest jeszcze okres dod ok 14 -21 dni (max) na odwolanie i ....uwaga ....woz moze pojsc na zyletki
3. ale nie zrobi tego bez tzw Deprivation Order (Section 143
Powers of Criminal Courts (Sentencing) Act 2000) - jak nazwa wskazuje jest to nakaz sadowy (ale to policja dostaje ex parte - tj bez udzialu drugiej strony w sprawie w post sumarycznym - jesli wlasciciel nie wypelni warunkow wydania pojazdu w NOTICE OF SEIZURE)
PODSUMOWANIE
drogi rodaku - nie psuj sliny tylko albo napisz tutaj jakie warunki masz spelnic a cos ci doradzimy - albo jak nie masz watpliwosci - spelnij je zaplac co masz do zaplacenie (ok 130 za holowanie plus po ok 30 za kazdy dzien)
z telewizja to sobie raczej daj spokoj - chyba ze chcesz sciagnac reportera z kamera na moment egzekucji - tj jak auto wezma na prase i zrobia z niego elegancka kosteczke.....
sorry, ja jestem adwokatem - tj z natury sprzymierzencem ucisnionych - ale mam obowiazek klientowi prawde mowic.
Zatrzymanie pojazdu bylo zgodne z prawem (jesli jak napisal Marc i Robert) nie miales zadnego dowodu - onus jest twoj (ciezar udowodnienia racji)
powodxzenia (Marc dawaj jakas pochwale bo znowu sie rozpisalem)
-
jacklawyer
- Emigrant
- Posty: 121
- Rejestracja: 16 maja 2008 05:19
wszystko jest ok.ale po pierwsze kazali mi wykupic brytyjskie ubezpieczenie pelne czego nie mozna zrobic na pojazd na polskich tablicach rej.wiec pojechalem tam z laweta aby auto zawiesc do promu na niej ale takze go nie dali.wiec kazali mi wykupic pelne ubezpieczenie na caly rok,jak juz znalazlem firme ubezpieczeniowa to oni nie mogli wpisac nr rejestracyjnego wiec wpisali nr.nadwozia wiec policjant jak juz zadzwonil do ubezpieczalni aby sprawdzic czy te ubezpieczenie napewno jest autentyczne jak juz mu je potwierdzili to....stwierdzil ze niema nr.rejstracyjnego i go nie odda i koniec..wiec co dalej mili panowie mozecie na ten temat powiedziec?????????????
To juz Jack bardziej niz ja - aczkolwoek tu policja dla mnie w ewidentny sposob popelnila blad - bo jesli chcesz wsadzic auto na lawete zeby go wywiezc z UK to w czym problem?
Po pierwsze usilowalbym uderzyc do przelozonych tych policjatow ktorzy ci odmowili.
Po drugie moze Jack ma tu jakies sugestie?
Po pierwsze usilowalbym uderzyc do przelozonych tych policjatow ktorzy ci odmowili.
Po drugie moze Jack ma tu jakies sugestie?
-
jacklawyer
- Emigrant
- Posty: 121
- Rejestracja: 16 maja 2008 05:19
OK. Jesli wykazesz ze przebywasz krocej niz 6 mies od ostatniego przekroczenia granicy polijca musi wydac pojazd.
Ostatnio odbieralem z klientem auto ze Stansted (zatrzymano mu wprawdzie za co innego) ale faktyczni9e musialem sporzadzic ostry list i dopiero auto wydano. To co pisze policjant na Notice of Seizure' nie jest absolutnym prawem - wlasnie taki zapis udalo mi sie podwazyc u jego przelozonego.
Nie namawiam oczywiscie ale moze nie obyc sie bez pomocy adwokata. W sumie pamietaj, ze nie dopelnienie terminu spowoduje postepowanie przed sadem i (ale to moze byc ex-parte) a jezeli sad wyda Deprivation Order . Szkoda auta a dzialac trzeba szybko. Jesli chcesz zadzwon moze cos poradzimy 07894432194 (porada tel bezplatna)
Ostatnio odbieralem z klientem auto ze Stansted (zatrzymano mu wprawdzie za co innego) ale faktyczni9e musialem sporzadzic ostry list i dopiero auto wydano. To co pisze policjant na Notice of Seizure' nie jest absolutnym prawem - wlasnie taki zapis udalo mi sie podwazyc u jego przelozonego.
Nie namawiam oczywiscie ale moze nie obyc sie bez pomocy adwokata. W sumie pamietaj, ze nie dopelnienie terminu spowoduje postepowanie przed sadem i (ale to moze byc ex-parte) a jezeli sad wyda Deprivation Order . Szkoda auta a dzialac trzeba szybko. Jesli chcesz zadzwon moze cos poradzimy 07894432194 (porada tel bezplatna)
Witam
moze ja mam ciekawy watek do tego tematu, co prawda mieszkam w Newcastle ale prawo raczej to samo.
A wiec tak, ktoregos slicznego dnia wracam i nie ma samochodu
zglosilem na policje, przyjechali, spisali etc...
Ze wybieralem sie do polski to po jakims miesiacu od zdarzenia moze troszke wiecej poszedlem na komende po jakies zaswiadczenie ze mi ten samochod skradziono no bo przeciez trzeba go w polsce wyrejestrowac i przestac placic ubezpieczenie.
Okazalo sie ze oficera ktory byl u mnie nie ma bo jest na urlopie ale tak w ogule to nie ukradli mi tego samochodu tylko DVLA go zabrala 
I tu sie zaczyna jeszcze lepsze ... pojechalem do ich biura - oni na to ze to nie oni mi zabrali samochod tylko Clamping Unit i dali mi nr tel.
Zadzwonilem a tu mila pani mi mowi ze owszem Clamping unit go zabral i do tego juz zezlomowal ale nie ten oddzial tylko jakis inny a tak po za tym to oni sie tym nie zajmuja tylko policja i to oni kazali mi go zabrac wiec w sprawie wyjasnienia tego mam rozmawiac z Policja.
Teraz juz po dlugim czasie bo w koncu musialem wyjechac do polski, probuje od kogokolwiek dostac dokument ze mi go zabrali/ze zezlomowali czy jakikolwiek dokument potwierdzajacy ze juz nie mam tego samochodu.
Nie da sie ... kazdy dosyla mnie do kogos innego i tak w kolko.
Aha a w polsce nadal musze placic za niego ubezpieczenie bo przeciez go nie wyrejestrowalem.
No i chyba najwazniejsze, jak dalo sie zauwazyc - nikt mnie nie zawiadomil o tym ze zabiora/zabrano mi samochod. Nie mialem zadnej nalepki ze mam zaplacic TAX, NIC!!! Do dzis dzien co jakis czas dostaje z policji list w sprawie poszkodowanego kradziezy samochodu.
Jesli zrozumieliscie co mi sie przydazylo z tej haotycznej wypowiedzi
powiedzcie co mam zrobic. Bo przeciez ciagle musze placic ubezpieczenie na samochod ktorego nie mam. :/
Pozdrawiam
moze ja mam ciekawy watek do tego tematu, co prawda mieszkam w Newcastle ale prawo raczej to samo.
A wiec tak, ktoregos slicznego dnia wracam i nie ma samochodu
zglosilem na policje, przyjechali, spisali etc...
Ze wybieralem sie do polski to po jakims miesiacu od zdarzenia moze troszke wiecej poszedlem na komende po jakies zaswiadczenie ze mi ten samochod skradziono no bo przeciez trzeba go w polsce wyrejestrowac i przestac placic ubezpieczenie.
Okazalo sie ze oficera ktory byl u mnie nie ma bo jest na urlopie ale tak w ogule
to nie ukradli mi tego samochodu tylko DVLA go zabrala
I tu sie zaczyna jeszcze lepsze ... pojechalem do ich biura - oni na to ze to nie oni mi zabrali samochod tylko Clamping Unit i dali mi nr tel.
Zadzwonilem a tu mila pani mi mowi ze owszem Clamping unit go zabral i do tego juz zezlomowal
ale nie ten oddzial tylko jakis inny a tak po za tym to oni sie tym nie zajmuja tylko policja i to oni kazali mi go zabrac wiec w sprawie wyjasnienia tego mam rozmawiac z Policja.
Teraz juz po dlugim czasie bo w koncu musialem wyjechac do polski, probuje od kogokolwiek dostac dokument ze mi go zabrali/ze zezlomowali czy jakikolwiek dokument potwierdzajacy ze juz nie mam tego samochodu.
Nie da sie ... kazdy dosyla mnie do kogos innego i tak w kolko.
Aha a w polsce nadal musze placic za niego ubezpieczenie bo przeciez go nie wyrejestrowalem.
No i chyba najwazniejsze, jak dalo sie zauwazyc - nikt mnie nie zawiadomil o tym ze zabiora/zabrano mi samochod. Nie mialem zadnej nalepki ze mam zaplacic TAX, NIC!!! Do dzis dzien co jakis czas dostaje z policji list w sprawie poszkodowanego kradziezy samochodu.
Jesli zrozumieliscie co mi sie przydazylo z tej haotycznej wypowiedzi
powiedzcie co mam zrobic. Bo przeciez ciagle musze placic ubezpieczenie na samochod ktorego nie mam. :/
Pozdrawiam
Dahul,
Niewiele ci tu mozna poradzic. Jesli jedyne co potrzebujesz to zaswiadczenie o zezlomowaniu to doradzalbym ci konsekwentne meczenie ich az ci go wydadza.
Albo, po cichu ci powiem zebys poprosil kumpla w Pl zeby wydebil taki swistek ze szrotu za kilkadziesiat zlotych i bedziesz mial spokoj. Jesli to mozliwe i nic sie w Pl nie zmienilo pod tym wzgledem.
W kazdym razie ja zrobilbym jedna z tych rzeczy.
Niewiele ci tu mozna poradzic. Jesli jedyne co potrzebujesz to zaswiadczenie o zezlomowaniu to doradzalbym ci konsekwentne meczenie ich az ci go wydadza.
Albo, po cichu ci powiem zebys poprosil kumpla w Pl zeby wydebil taki swistek ze szrotu za kilkadziesiat zlotych i bedziesz mial spokoj. Jesli to mozliwe i nic sie w Pl nie zmienilo pod tym wzgledem.
W kazdym razie ja zrobilbym jedna z tych rzeczy.
pomysl z tym papierkiem z polskiego zlomu wydaje sie calkiem sensowny wiec bardzo dziekuje Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 3 gości