Londynek

Moja żona jest w ciąży i upiera się, że będzie chodzić na fitness. Ja uważam, że nie powinna. Kto z nas ma rację?

wszystko z umiarem jesli nie ma przeciwskazan

Pewnie, ciąża to przecież nie choroba i o ile nie ma przeciwwskazań, to nie ma co się cackać. Zresztą, podobno ruch w ciąży lepiej wpływa na poród i zdrowie mamy.
Oczywiście nie można wykonywać zbyt forsownych ćwiczeń, wiec jeśli fitness, to raczej taki specjalny, dla kobiet w ciąży, na pewno gdzieś są organizowane takie zajęcia. A najlepiej poczytajcie sobie z żoną tutaj: http://www.lifebox.pl/cwiczenia-dla-kobiet-w-ciazy/
Masz tam wymienione, jakie ćwiczenia można wykonywać.

Ja pozwalałem ćwiczyć mojej dziewczynie, są nawet specjalne zajęcia dla kobiet w ciąży. Kobieta chyba świadomie wie na co może sobie pozwolić w tym okresie. Wiadomo, czasem zastanawiały mnie jej nawyki, nie wiedziałem, czy na pewno wie co robi, co je, co pije, czy to może, ale jej ufałem. Od czasu do czasu tylko sprawdzałem jak przyniosła np. jakiś nowy specyfik do domu. Tak było z niepokalankiem mnisim, który w dużych ilościach zabrała z Polski. Zapytałem, co to? Odpowiedziała: coś dla kobiet w ciąży. Więc wyszukałem w internecie: [b]http://www.kobiety.pl/zdrowie/niepokalanek-mnisi-remedium-dla-kobiet-w-ciazy[/b]
Faktycznie, można stosować w ciąży, więc tak jak pisałem wyżej, kobieta doskonale wie co może, a czego nie.

Cwiczenia jak najbardziej, oczywiście z umiarem. Najlepiej skonsultować to z lekarzem

Moim zdaniem każdy może ćwiczyć. Wiadomo, jeśli lekarz nie zabroni to warto jest zadbac o swoją kondycję
Tak samo jest to ważne jak dbanie o dietę, a jeśli chodzi o to drugie to można sie zaopatrywać w miejscu takim jak :[url=http://awima.net/produkty/owoce-liofilizowane-awima[/url]