Londynek

Okropna sprawa, też mam ten problem. Żadnych misi, firanek, dywanów.. powodzenia

To jest straszne doskonale wiem jak to jest

To trochę smutne jak ktoś chodzi cały czas zasmarkany i ociera oczka. Takie sprawy się nie bagatelizuję. Od razu warto iść do lekarza i zwalczać promblem.

znam ten ból. Sam jestem alergikiem. Gdy zbliża się wiosna jestem przerażony bo zazwyczaj wyglądam jak spuchnięty pomidor ;/

Agusia198 pisze:Okropna sprawa, też mam ten problem. Żadnych misi, firanek, dywanów.. powodzenia

Jestem alergiczką od wielu lat. Trzeba się faktycznie pozbyć firanek, dywanów itp. Ale jest też pewien plus tej sytuacji - mniej sprzątania.

Najważniejszą sprawą jest usuwanie kurzu z miejsc, w których dziecko przebywa. W domu powinno być chłodno i sucho - przy wilgotności poniżej 50 proc. roztocza się nie rozmnażają.

Pamietaj tez o antyalergicznej pościeli dla dziecka

po prostu przesadnie musisz sprzatac.

Moim zdaniem to kurz..

Też wydaje mi się, że to kurz. Rozumiem Cię doskonale, jak to jest być mamą alergika. Moje dziecko z kolei ma uczulenie na pyłki trwa. Co sezon zaczyna się silne łzawienie oczu, kichanie i katar alergiczny objawy
Pomagają tylko leki przeciwhistaminowe. Bez tego kompletnie nie da się funkcjonować.

Rozumiem wasz ból, bo moja córka jest astmatykiem. A ta astma po podłoże alergiczne. Oczywiście przyjmuje leki, ale bardzo się wzbraniałam przed lekami sterydowymi, z faktu, że mała nie przeszła jeszcze okresu dojrzewania. W każdym razie lekarz mnie na takie leki namówił i nawet na http://www.totylkoastma.pl/biblioteka/s ... ciw,7.html piszą, że jest to bezpieczne. A jeśli chodzi o sprzątanie to bardzo szybko można się wprawić. Do tego kupiłam do domu jeszcze oczyszczacz powietrza aby tak się nie kurzyło. Jeśli zaś chodzi o sam dywan to mam niewielki w pokoju dziecięcym, bo nie chcę aby mój 5 miesięczny synek bawił się na panelach. Są specjalnie dywany antyalergiczne. Więc w pokoju dziecięcym mam taki dywan. Zaś z firanek nie zrezygnowałam. Po prostu często je piorę. trzeba pamiętać, żeby nie dać się zwariować przez chorobę. Bo przecież nie pozbędę się z domu nagle wszystkich firan i misiów czy córka nie będzie siadywała na kanapę. Trzeba tylko częściej prać rzeczy i je odkurzać.

Alergia na kurz i roztocza to trudny temat,zwłaszcza jak dotyka kogoś nam bardzo bliskiego.Żeby zminimalizować natężenie roztoczy można wymienić w pokoju dziecka,w jego łóżku materacyk.Obecnie dla alergików najlepszy jest materac lateksowy,dostępny od ręki na stronie sklepu internetowego https://heveamaterace.pl/materac-lateksowy/
Jest on hipoalergiczny,dlatego polecany jest niemowlakom od pierwszych dni życia,a jego zawartość odpycha wszelkiego rodzaju roztocza i kurz.