Wyjazd samemu
Witam,
wiem, że tego typu tematy były już wałkowane z milion razy, ale zawsze znajdzie się kolejny taki jak ja, który chciałby spytać.
Jestem w PL zdecydowany na wyjazd do UK, na 99% na stałe. Miałem już roczny epizod z pracą pod Londynem. Postanowiłem jednak kilka lat temu wrócić do Polski i dać sobie jeszcze jedną szansę na normalną pracę. Dziś uważam to za stratę czasu i błąd życiowy.
Tak się obecnie składa, że nie wiem jak się do tego zabrać. Mam zamiar jechać sam, więc nie mam z kim wynająć mieszkania, przez co oczywiście będę mógł mieć problem z pracą (choćby przez brak możliwości podania adresu zamieszkania, będzie też problem z kontem w banku). Mam już na szczęście przydzielony NIN, więc to plus.
Myślałem o szukaniu mieszkania gdzieś w duży mieście we flacie/domu z osobami z różnych krajów. Niestety miałem w życiu epizod dogadywania się przez angielskie gumtree z niesłownymi osobami, które jednego dnia mnie jak najbardziej zapraszały, ale ostatecznie został znaleziony do domu ktoś inny na ostatnią chwilę i zostałem na środku obcego miasta z bagażami i telefonem dzwoniącym do gościa, który nagle przestał odbierać. Gdyby nie awaryjna pomoc znajomego w tamtym czasie, to nie byłoby wesoło. Stąd raczej nie wchodzi w grę sytuacja, że rozejrzę się samemu za mieszkaniem przez angielskie portale z ogłoszeniami drobnymi.
Mam prośbę o rady jak się ze wszystkim zorganizować krok po kroku, żeby ponieść możliwe małe ryzyko? Wiadome jest, że jest to mało komfortowa sytuacja, kiedy jedzie się samemu do obcego kraju i miasta, którego się nie zna.
Preferowałbym opcję znalezienia mieszkania w UK, a następnie szukania pracy na własną rękę, ale może być też przez polskie agencje rekrutujące do UK.
Niestety, póki co znam tylko Transline Group i od osoby, która kiedyś korzystała z ich usług słyszałem, że nie było za specjalnie.
Pozdrawiam
wiem, że tego typu tematy były już wałkowane z milion razy, ale zawsze znajdzie się kolejny taki jak ja, który chciałby spytać.
Jestem w PL zdecydowany na wyjazd do UK, na 99% na stałe. Miałem już roczny epizod z pracą pod Londynem. Postanowiłem jednak kilka lat temu wrócić do Polski i dać sobie jeszcze jedną szansę na normalną pracę. Dziś uważam to za stratę czasu i błąd życiowy.
Tak się obecnie składa, że nie wiem jak się do tego zabrać. Mam zamiar jechać sam, więc nie mam z kim wynająć mieszkania, przez co oczywiście będę mógł mieć problem z pracą (choćby przez brak możliwości podania adresu zamieszkania, będzie też problem z kontem w banku). Mam już na szczęście przydzielony NIN, więc to plus.
Myślałem o szukaniu mieszkania gdzieś w duży mieście we flacie/domu z osobami z różnych krajów. Niestety miałem w życiu epizod dogadywania się przez angielskie gumtree z niesłownymi osobami, które jednego dnia mnie jak najbardziej zapraszały, ale ostatecznie został znaleziony do domu ktoś inny na ostatnią chwilę i zostałem na środku obcego miasta z bagażami i telefonem dzwoniącym do gościa, który nagle przestał odbierać. Gdyby nie awaryjna pomoc znajomego w tamtym czasie, to nie byłoby wesoło. Stąd raczej nie wchodzi w grę sytuacja, że rozejrzę się samemu za mieszkaniem przez angielskie portale z ogłoszeniami drobnymi.
Mam prośbę o rady jak się ze wszystkim zorganizować krok po kroku, żeby ponieść możliwe małe ryzyko? Wiadome jest, że jest to mało komfortowa sytuacja, kiedy jedzie się samemu do obcego kraju i miasta, którego się nie zna.
Preferowałbym opcję znalezienia mieszkania w UK, a następnie szukania pracy na własną rękę, ale może być też przez polskie agencje rekrutujące do UK.
Niestety, póki co znam tylko Transline Group i od osoby, która kiedyś korzystała z ich usług słyszałem, że nie było za specjalnie.
Pozdrawiam
Re: Wyjazd samemu
Napisz do mnie
... już po wszystkim.
... już po wszystkim.
Ostatnio zmieniony 27 sie 2015 22:23 przez maya, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wyjazd samemu
Jam a kiedy planujesz wyjechać? Myślę, że coś uda się zorganizować dla rodaka 
Re: Wyjazd samemu
Dziękuję za odpowiedzi.
Maya, zapisałem w kontaktach, jak będziesz dostępna na gg to dam o sobie znać.
Co do planów to raczej kwestia okazji, a nie konkretnego terminu. Jak będę miał gdzie, będą jakieś szanse na pracę i będzie wszystko dogadane to się pakuje. Zależy mi jedynie na tym, żeby załapać się na "sezon", żeby w razie czego w styczniu-lutym, jak będzie gorzej, móc to przeczekać finansowo.
Jedną rzeczą, którą chcę koniecznie zrobić przed wyjazdem to wizyta u dentysty. Nie mam raczej problemów z zębami, ale chce mieć pewność, że na następne kilka lat nic się nie wydarzy. Myślę, że przegląd swojego zdrowia przed wyjazdem jest znacznie ważniejszy niż zabranie tych kilka funtów mniej lub więcej.
Nie miałbym też problemów z mieszkaniem w różnonarodowym środowisku z kilkoma Polakami. Z wyjątkiem Pakistańczyków i tych okolic.
Maya, zapisałem w kontaktach, jak będziesz dostępna na gg to dam o sobie znać.
Co do planów to raczej kwestia okazji, a nie konkretnego terminu. Jak będę miał gdzie, będą jakieś szanse na pracę i będzie wszystko dogadane to się pakuje. Zależy mi jedynie na tym, żeby załapać się na "sezon", żeby w razie czego w styczniu-lutym, jak będzie gorzej, móc to przeczekać finansowo.
Jedną rzeczą, którą chcę koniecznie zrobić przed wyjazdem to wizyta u dentysty. Nie mam raczej problemów z zębami, ale chce mieć pewność, że na następne kilka lat nic się nie wydarzy. Myślę, że przegląd swojego zdrowia przed wyjazdem jest znacznie ważniejszy niż zabranie tych kilka funtów mniej lub więcej.
Nie miałbym też problemów z mieszkaniem w różnonarodowym środowisku z kilkoma Polakami. Z wyjątkiem Pakistańczyków i tych okolic.
Re: Wyjazd samemu
jestem w podobnej sytuacji jak jamMC.
Chciałam napisać prywatną wiadomość z pytaniem na ile udało się coś zorganizować, ale chyba to forum nie daje takiej możliwości.
Jestem zdecydowana na wyjazd do Londynu. Wyjazd w październiku (sesja poprawkowa i wypowiedzenie do 30 września jeszcze mnie tu trzymają).
Nie mam niestety znajomych na miejscu, którzy mogliby mnie ugościć zanim złapię pokój lub pracę.
Czy istnieje jakakolwiek szansa na pomoc z Waszej strony?
pozdrawiam gorąco
Chciałam napisać prywatną wiadomość z pytaniem na ile udało się coś zorganizować, ale chyba to forum nie daje takiej możliwości.
Jestem zdecydowana na wyjazd do Londynu. Wyjazd w październiku (sesja poprawkowa i wypowiedzenie do 30 września jeszcze mnie tu trzymają).
Nie mam niestety znajomych na miejscu, którzy mogliby mnie ugościć zanim złapię pokój lub pracę.
Czy istnieje jakakolwiek szansa na pomoc z Waszej strony?
pozdrawiam gorąco
Re: Wyjazd samemu
Nikt zupełnie? 
Re: Wyjazd samemu
Ja niestety musiałem zjechać załatwić ważne sprawy rodzinne. W sumie Anglia mnie już nie bawi, myślę teraz o Skandynawii.
Re: Wyjazd samemu
Gostek dziękuję za info.
Jeżeli mimo wszystko znalazłaby się tu jakaś dobra dusza, która pomogłaby z pokojem, to bardzo proszę o info.
Jeżeli mimo wszystko znalazłaby się tu jakaś dobra dusza, która pomogłaby z pokojem, to bardzo proszę o info.
Re: Wyjazd samemu
Amadea powodzenia życzę, oby Ci się udało wszystko
Re: Wyjazd samemu
Witam,
jestem w podobnej sytuacji. Mam już bilet do Londynu na październik, ale zdalnie trudno wynająć jakiś kont do mieszkania.
Na dodatek czytam tylko o różnych oszustwach i skandalicznych warunkach. Z pracą raczej nie będę miał problemu, bo z tego co widzę, to np elektryków szukają ciągle (no chyba, że jestem w błędzie). A jeśli nawet, to uważam, że żadna praca nie hańbi, a wstyd to kraść.
Możecie polecić jakieś sensowne rozwiązanie?
Grzesiek
jestem w podobnej sytuacji. Mam już bilet do Londynu na październik, ale zdalnie trudno wynająć jakiś kont do mieszkania.
Na dodatek czytam tylko o różnych oszustwach i skandalicznych warunkach. Z pracą raczej nie będę miał problemu, bo z tego co widzę, to np elektryków szukają ciągle (no chyba, że jestem w błędzie). A jeśli nawet, to uważam, że żadna praca nie hańbi, a wstyd to kraść.
Możecie polecić jakieś sensowne rozwiązanie?
Grzesiek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 5 gości