Ogólne rozmowy na tematy związane z mieszkaniem w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia mieszkaniowe można znaleźć pod adresem www.londynek.net/accommodation
goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 14 gru 2012 07:11

daro43 pisze:Piszesz to jak oni bedą meli wlasne dzieci? daleko siegasz w przyszłość oni sa dorośli.On moze spać na balkonie.ona w lazience ja spie na podłodze, bo lubię.I co ma cuncil do tego?


To, że może się przywalić iż nie są parą, a jedynie rodzeństwem, a one bedroom to jednosypialniowe mieszkanie i mogą się nie zgodzić.
Tu nie Polska i liczy się dokładnie ile potrzeba sypialni.
Od prywatnego pewnie wynajmą, ale od councilu już raczej nie.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 14 gru 2012 12:20

goraluk pisze:
daro43 pisze:Od prywatnego pewnie wynajmą, ale od councilu już raczej nie.


Chyba ze poczekaja na liscie z 10 lat to moga i od council :lol:

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 14 gru 2012 16:05

:lol: :lol: :lol:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 14 gru 2012 18:51

blondynek pisze:
goraluk pisze:Tu nie Polska i liczy się dokładnie ile potrzeba sypialni.

w teorii, a nie w praktyce...bo praktyka wyglada zupelnie inaczej

w ogole schodzicie z tematu - jak zwykle

odpowiedz dla autora brzmi - nikt nie ma nic do tego z kim wynajmujesz i jakie wynajmujesz


Masz jakiś link do tej rewelacji czy tak tylko jak zwykle pieprzysz by coś naskrobać... mam wrażenie, że masz ambicje licznik postów zrobić... Bo jakość twoich wypowiedzi to by talk zmieścił w kilku postach.
Ty się najwięcej na mieszkaniówce znasz, zwłaszcza, że wynajmujesz od leaseholdera...:))))

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 14 gru 2012 18:53

emigrantka pisze:
goraluk pisze:
daro43 pisze:Od prywatnego pewnie wynajmą, ale od councilu już raczej nie.


Chyba ze poczekaja na liscie z 10 lat to moga i od council :lol:


Jak się wie co trzeba pokazać to można w kilka tygodni;)))

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 14 gru 2012 19:12

Co nie moje cytaty wstawiacie w moim nicku?bo nagane zaraz dostane :evil:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 15 gru 2012 05:49

blondynek pisze:
goraluk pisze:Masz jakiś link do tej rewelacji czy tak tylko jak zwykle pieprzysz by coś naskrobać...


hmmm....o overcrowding nie slyszales? zacznij moze czytac angielskie gazety zamiast wiadomosci na londynku czy innym polskim portalu :lol:


Jednak głupia jesteś... I faktycznie nic się nie znasz.
Mylisz po raz kolejny pojęcia i sprawy, zresztą niżej też.

goraluk pisze:Ty się najwięcej na mieszkaniówce znasz, zwłaszcza, że wynajmujesz od leaseholdera...)))


owszem; wynajmuje... od rodzicow swoich ktorzy - i owszem - maja leasehold na to mieszkanie

i co z tego? :lol:


Nic, w zasadzie, poza tym, że muszą bulić właścicielowi działki skoro to leasehold. Ale dla ciebie to i tak nie ma różnicy bo ty i tak nie wiesz o co chodzi z freehold i leasehold.
natomiast co do znajomosci na mieszkaniowce - nie rozmieszaj mnie nawet 'specjalisto' :roll:


Wiele twoich tekstów pokazuje, że masz bardzo blade pojecie nie tylko o mieszkaniówce. Nie dość, ze jedyne potrafisz linki podać to jeszcze sama ich nie rozumiesz.

udowodnij mi ze w 100% przestrzegane sa przepisy jesli chodzi o ilosc sypialni i dzieci to moze przetsane sie smiac, bo na razie to tylko bredzisz jak idiota ktory ma ambicje zyc w utopii ale jakos nigdy mu nie wychodzi :lol:


Głupia ty... zapytaj się StaraBaba czy council da mieszkanie z ilością sypialni nieodpowiednią do sytuacji. Ona ci coś na ten temat powie.
Tu nie Polska, tu przestrzega się przepisów zwłaszcza na szczeblu councilu.
Ty o tym nie wiesz, bo niby skąd... skoro cały czas tylko linki wklejasz i ci się zdaje, że jak w Polsce jest. Mylisz i nie rozumiesz pojęć. Tyle razy ci pisałem, mniej wklejaj linków więcej się pytaj ludzi którzy wiedzą więcej.
Council nie da mieszkania/domu 1-dno pokojowego rodzinie której przysługuje 2 - sypialniowy, bo nie może ze względów prawnych.
Przeludnienie występuje w sytuacji kiedy już w zamieszkałym domu dochodzą nowi mieszkańcy, wówczas też council ma obowiązek znaleść odpowiednie lokum, jednak tu może to potrwać. Jak ci napisałem, []StaraBaba[/b] ci to wyjaśni.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 15 gru 2012 10:28

goraluk pisze:Głupia ty... zapytaj się StaraBaba czy council da mieszkanie z ilością sypialni nieodpowiednią do sytuacji.


Nie nie da - bo nie ma. Za to bedzie trzymal kilkuosobowe rodziny w jednym pokoju w B&B.

Goral, oh zebys ty wiedzial.....cokolwiek - o zyciu.

A podwazaniem Blondynka znajomosci housingu swoimi wywodami.. robisz z siebie totalnego kretyna. POjecia nie masz gdzie Blondynek na tym mopie lata czy ksero odbija... :lol:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 16 gru 2012 07:27

blondynek pisze:1. overcrowding - jak najbardziej ma sie do tego ile osob w domu zamiszkuje i czy jest miejsce zeby przestrzegac ilosc dzieci vs ilosc sypialni
glupi to jestes ty

A przerzucaj te swoje klocki dalej, i tak mundrości ci to nie przyniesie. Nawet jak cię emigrantka porze, bo sama też pewnie wie tyle co ty:))
Nawet nie rozumiesz tekstów które sama piszesz - hehehe
Żaden council nie da ci mieszkania/domu niezgodnego z ilością przysługującą w danej sytuacji. I jak widać dalej tego nie możesz zakumkać razem z emigrantąką która pewnie też jest blondi:) dwie blondi, niezły cyrk.
2. Owszem, jest leasehold; rodzice maja dom poza Londynem...freehold (zeby nie bylo niejasnosci);


Zaraz! Że co? Że mają freehold ale jest leasehold... buheheheheheh... buhehehehehe buhehehe i ty piszesz, że się mieszkaniówką zajmujesz... buhehehehe chyba wynajmując pokój polakowi buhehehehe.
Zapamiętaj sobie ciężko myśląca osobo (masz pustostan w głowie - tak apropo zapytam?) Działka a dom to dwie różne sprawy. Freehold czy leasejold to stan PRAWNY DZIAŁKI nie domu głupia! Emigrantka czytaj i też się ucz! Możan mieć dom na nie swojej działce, wówczas mówimy o leasehold, czyli wynajmujemy działkę od kogoś innego. Freehld oznacza,że właściciel domu jest też właścicielem działki - nadal się tego nie dowiedziałaś z linków?:))) buehehehe
Widzisz jaką durnotę walnęłaś i jeszcze piszesz, żeś specjalista od nieruchomości... chyba po polskiej maturze i wynajmowaniu pokoju z 11 innymi osobami w domu:))) Więc jak rodzice mają freehold czyleasehold - bo wiesz nie można mieć i tego i tamtego równocześnie, czyli może rodzice to mają dom ale może gdzieś pod Sochaczewem czy pod Pułtuskiem?:)))
do tego ja mam swoje mieszkanie w wawie, ktore ja wynajmuje tam

A co mnie obchodzi twoje mieszkanie w warszawie którego pewnie i tak nie masz... A nawet jeśli to się gó**o znasz na mieszkaniówce. Mieć a się znać na rynku to tak jak linkować coś o czym się pojęcia nie ma.
i co z tego - pytam raz jeszcze? co mi chcesz udowodnic? zajmij sie lepiej sprzataniem klatki bo cie jeszcze wypieprza z tej twojej 'freehold' strozowki :lol:


Udowodniłem ci i czytelnikom forum, że masz zero pojęcia nie tylko o mieszkaniówce. Może warto czasem się najpierw coś nauczyć a potem zabierać głos. Bo nie pierwszy już wypadasz jak szczawik z googlami...który nawet nie ma pojęcia co podaje. Druga to emigrantka, co to goni z depozytami... jak ci jej lokator pójdzie po depozyt, to dopiero się nagoni kolejna znawca... Warta ciebie. Napisałem ci zapytaj StaraBaba ona ci wiele wyjaśni o przyznawaniu mieszkań z councilu i może nawet ci powie czym różni się freehold od leasehold.
3. nie musze sie pytac StaraBaba bo wiem ze da...juz ci mowilam i raz jeszcze powtorze...spora czesc moich kontraktow wiaze sie z sektorem mieszkaniowym...czy beda to HA czy councils; wiem cos na ten temat z pierwszej reki;

to jest smieszna sytuacja pt 'starsz sie uczyc ojca dzieci robic


Mało nie spadłem jak to przeczytałem... znaczy z pierwszej ręki masz od kazia u którego wynajmujesz pokój z chłopakiem?
Tu nie wiesz co to leasehold i freehold - zrozum głuptasko, ośmieszasz się pisząc, że ty masz kontakty z mieszkaniówką....
Najpierw się zdecyduj czy rodzicie mają freehold czy leasehold... zapytaj ich z pierwszej ręki... A może ta pierwsza ręka to coś podobnego do ciebie:))) Się bym nie zdziwił. Doprawdy z nieruchomościami to popłynęłaś jak twoje klocki w toalecie.
4. to jest sytuacja idealna goraluk...nie myl pojec; rzeczywistosc jest niestety taka a nie inna...wiec juz mi nie chrzan ze jest inaczej...

poza tym - od kiedy ty taki zgodny z prawem sie zrobiles? jak podaje ludziom procedury i prawo to mowisz ze jest inaczej bo 'ty wiesz lepiej'
jak rzeczywistosc odbiega od przepisow to mowisz ze nie, 'nie daja' bo takie jest prawo

najpierw sie moze zapoznaj lepiej z tematami na ktore sie wypowiadasz a nie naginasz rzeczywistosc do tego jak ci pasuje w danej sytuacji

to jest cecha charakterystyczna dla ludzi ktorzy maja gleboki brak wiedzy co juz nie raz bylo ci zarzucone i wytkniete

a ja sie jak najbardziej z tym zgadzam...wiesz 'po lebkach', uslyszysz ze dzwonia, ale nie wiesz w ktorym kosciele
typowy Polak ktory przy wodce bedzie sie klocil dla idea

:roll:

ps StaraBaba autorytetem dla ciebie w temacie sie stala? bo mieszka w council property? ty jednak jestes waskomyslacy/jednotorowy nudziarz :lol:


Dobra już nie płacz. b]StaraBaba[/b] Może być tu nie tyle autorytetem ale osobą która wie znacznie więcej niż ty z emigrantką i twoimi "pierwszymi rękami" razem wziętymi.
Po pierwsze jest znacznie dłużej niż ty, i sprawy zna z życia nie z linków, zresztą ona pewnie je znacznie lepiej zrozumie.
A po drugie, być może się przesłyszałem ale pracuje w council, więc coś by ci o tym powiedziała.
To, mi nie jest za bardzo po drodze z jej sposobem myślenia i wypowiadania się, nie oznacza, że w pewnych sprawach nie będzie wiedziała czegoś więcej. Przynajmniej więcej się wypowiada z sensem o sprawach konkretnych, nie pisze tu o jej głupim zachowaniu. Ale o sprawach poważnych. Ty natomiast blondi masz bardzo nasr**e w głowie jeszcze... I jeszcze dużo upłynie wody w Wiśle i Tamizie zanim zaczniesz rozumieć już nie linki ale swoje własne teksty.
I na koniec, pamiętaj, że ja wypowiadam się o tematach które znam z własnego doświadczenia lub wiem, że miały miejsce.
Wstyd przynosisz rodzicom i chłopakowi.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 16 gru 2012 09:03

Udowodniłem ci i czytelnikom forum, że masz zero pojęcia nie tylko o mieszkaniówce


Tym co wypisujesz na temat leasehold udowadniasz coś zupełnie innego.

Ja nadal czekam na Twoje obiecane nagranie z wizyty w estate agency.

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 23 gru 2012 20:50

blondynek pisze:
goraluk pisze:
Dobra już nie płacz. b]StaraBaba[/b] Może być tu nie tyle autorytetem ale osobą która wie znacznie więcej niż ty z emigrantką i twoimi "pierwszymi rękami" razem wziętymi.

Obrazek Obrazek Obrazek


ty jednak jestes tuman nie do pobicia Obrazek

na reszte nawet nie odpowiadam bo szkoda czasu na jakiekolwiek argumentowanie :lol:

radziles kiedys pisac mniej - proponuje zastosowac rade wobec siebie to walisz kity jak tynkarz na zawodach na slepcow

ps owszem, rodzice maja 3 posiadlowsci w UK - dwa freeholds i jeden leasehold - nikt im tego nie zabrania;
ty masz naprawde zerowe pojecie o stanach posiadlosci w UK :roll:


Widzę, że za każdym razem rodzice mają coś innego...
Coż...
Jeśli by mieli choć garaż to by wiedzieli co i jak, ale z twoich wywodów zasłyszanych od kolejnego "geniusza" z polski co to 1000 rozumów pozjadał bo sprząta w agencji nieruchomości widać, wiele byś chciała, ale jakoś tak nie bardzo wychodzi.
Razem ze StaraBaba jestescie sobie warte, ta też wynajmuje pół legalnie pokój nawet nie wie gdzie jest granica między tanantem a lodgerem, ale jest mocna bo ma umowę:) Znam takich na pęczki idiotów, co to zapieprzając by mieć na fajkę i jeszcze pokój podnajmują w councilowskim mieszkaniu by dorobić i się pokazać jakim to krezusem nie został po 20 latach... Boże po 20 latach mieszkać we flacie councilowskim na wschodnim Londynie... Toż to już czarni mają więcej ambicji.
Ty też pewnie jadą na mopie słyszałaś to czy tamto lub od tej starej baby, co to nicka zmienia bo jej pokazałem jakim zerem jest wybierając sobie taki pseudonim, widać teraz się wstydzi:)) Czyli dotarło do niej wszystko.
By choć jedno czy drugie coś miało własnego w UK poza kotami, psami i byciem lokatorem czy to w councilu czy to prywatnie...
Tez mi autorytet, gówniara z linkami których nie kuma i stara baba z councilowskiego flata:))) Dorób się choć 1/100 tego co ja mam, to wówczas możesz spróbować polemizować. A tak zostają ci linki i mądrości innych polaków z najbliższego otoczenia bo są tu już 5 czy 8 lat? I wiedzą wsio, ewentualnie takie stare baby co to w councilu na starość wylądowały bo całe życie przejechała na szmacie i wie wszystko...
Żal mi was, naprawdę.


Wróć do „Mieszkanie”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 38 gości