Postautor: 71jkc » 14 sie 2009 23:46
Zlotko bardzo sie ciesze ze napisalas jak ci poszlo. Czytajac twoj pierwszy post i tu kawalek cytuje :::::::::
""jestem po wyższych studiach, wczesniej bylam w londynie juz kilka razy, pracowalam tam, ale zawsze byly to wyjazdy na kilka miesiecy. tym razem jest inaczej. jade znalezc ambitna prace, nie mam planu na ile jade, bede tam po prostu zyc a czas pokaze. na szczescie mam tam znajomych i najblizsza przyjaciolke wiec licze, ze bedzie ok.""
Dostalas odpowiedz jak tu jest z twoimi papierami z uczelni a pozniej odpisalas ze tu cytuje :::
"" bo sama pierwszą pracę po przyjeździe mam zalatwiona 'po znajomosci', ktore zawarlam jak pracowalam kilka lat temu"""
no i nie bardzo rozumiem i nigdy nie slyszalam ze wyzszych studji potrzeba do tej ambitnej pracy .
Sluchaj ja nie nabijam sie z ciebie tylko to co tym postem udowodnilas to to ze mialam racje , prace znajdziesz ok ale daleko ci bedzie do tej ambitnej wyuczonej po twoich dlugich i ciezkich studiach , ,
jak by nie bylo powodzenia ,
MALYMI KROCZKAMI DO CELU !
Bardzo prosze daj znac czy mialam racje z tym BR tax code ( to moja mala wojenka z banita , )
pozdrawiam i zycze szybkiego zaklimatyzowania sie w londynie [/b]