Londynek

Witam.
Lece niedługo do Anglii i mam pytanie czy w pracy na czarno na budowie musze mieć numer NIN i karte CSCS ? Trudny jest egzamin ? W razie czego zamówiłem sobie książke i egzamin.
Prosze o pomoc

Boncek pisze:Witam.
Lece niedługo do Anglii i mam pytanie czy w pracy na czarno na budowie musze mieć numer NIN i karte CSCS ? Trudny jest egzamin ? W razie czego zamówiłem sobie książke i egzamin.
Prosze o pomoc

i dupa

od 1 lipca zmienily sie zasady CSCS dla robotnikow / CONSTRUCTION SITE OPERATIVE/

http://www.cscs.uk.com/cscs-cards/green-card-changes/

ZEBY DOSTAC KARTE , POZA TRUDNIEJSZYM NOWYM EGZAMINEM MUSISZ MIEC:

1.QCF/SCQF Level 1 Award Health and Safety in a Construction Environment*

ALBO

2.One day Site Safety Plus Health and Safety Awareness course

TERAZ TO LACZNY WYDATEK ...JAKIES 200 f

a nie wydaje ci siem ze skoro praca na czarno to przepisy tez kulawe.
czy ze jak cos sie stanie to wtedy bedziemy ganiac pracownikow ktorych nigdy nie bylo?

takie rzeczy tylko na tym forum. zasady som ale dzialajom jak chcom

szoker2 pisze:a nie wydaje ci siem ze skoro praca na czarno to przepisy tez kulawe.
czy ze jak cos sie stanie to wtedy bedziemy ganiac pracownikow ktorych nigdy nie bylo?

takie rzeczy tylko na tym forum. zasady som ale dzialajom jak chcom

wiesz to moze byc walek w walku

duza budowa masa firm . jeden gosc ma np murarke, ludzie przychodza do pracy muruja. musza miec CSCS bo inaczej na site nie wleza...
a po robocie on placi na lewo cashem

firma matka nie wnika w rozliczenia

no tak moze byc. ale jak cos sie zesra to zaczna rozliczac kto mogl wejsc a kto naprawde byl w pracy

ale jak już wcześniej zamówiłem test to też łapę się na nowe przepisy ?

Boncek pisze:ale jak już wcześniej zamówiłem test to też łapę się na nowe przepisy ?

test nic ci nie daje,,,

zdajesz test dostajesz certyfikat , wypelniasz druk dolaczasz zdjecie i aplikujesz po karte....

tak to bylo do tej pory

teraz dolaczasz jeden z dwoch nowych dokumentow o ktorych napisalem

oba musisz zaliczyc w formie jednodnioweo kursu.. cena jakies 120-150 f

czyli z pracy na budowie nici?
chciałem dorobić do auta, zaliczyłem rok studiów...
chyba nic z tego...

testy zaliczasz w osrodku szkolenia...cos takiego jak w polskim zakladzie doskonalenia zawodowego...

a po karte aplikujesz do ogolnokrajowej organizacji H&S

czyli z pracy na budowie nici?
chciałem dorobić do auta, zaliczyłem rok studiów...
chyba nic z tego...
najgorsze że kupiłem bilet i załatwiłem mieszkanie... podobno z pracą w anglii teraz bardzo trudno.
to prawda?

Boncek pisze:czyli z pracy na budowie nici?
chciałem dorobić do auta, zaliczyłem rok studiów...
chyba nic z tego...

a moze wystarczy pomenagersowac w bankrelejsie?

jakie alto?
skan, wymaz dane. czekamy.

sorry, musialem. znowu przegralem ze swoja silna wola

Boncek pisze:czyli z pracy na budowie nici?
chciałem dorobić do auta, zaliczyłem rok studiów...
chyba nic z tego...

a co na budowie swiat sie konczy?

a np na deliverke cieplego zarcia na skuterku...
a np na kuriera rowerowego
a np na kitchen portera
a np na hmmm Pool Dancera )))

jesooo ludzie ogarnijcie sie

Boncek pisze:czyli z pracy na budowie nici?
chciałem dorobić do auta, zaliczyłem rok studiów...
chyba nic z tego...
najgorsze że kupiłem bilet i załatwiłem mieszkanie... podobno z pracą w anglii teraz bardzo trudno.
to prawda?

nie jest tak zle. szukaj ogloszen tutaj albo na np gumtree.co.uk. jak bedziesz chcial to napewno cos znajdziesz.

sorry że was męcze, ale wciągnąłem w wyjazd swoją dziewczyne,
pracę na budowie miałem załatwioną przez znajomego mojej kuzynki mieszkającej w anglii, a teraz widać ze dupa blada, jak jade na 2 miesiące to sie nie opłaca tego kursu robić...
Jaką prace polecacie w Anglii?
Będe tam pierwszy raz.

marekleyton pisze:

Boncek pisze:czyli z pracy na budowie nici?
chciałem dorobić do auta, zaliczyłem rok studiów...
chyba nic z tego...

a co na budowie swiat sie konczy?

a np na deliverke cieplego zarcia na skuterku...
a np na kuriera rowerowego
a np na kitchen portera
a np na hmmm Pool Dancera )))

jesooo ludzie ogarnijcie sie

egzakliiii

sam kiedys bylem pul danserem, wiec co dzis moglym dac swojemu....
zartowalem