Strona 2 z 3

: 07 maja 2013 17:27
autor: Adamkkk
Dzięki za dobre słowa, chyba powoli zacznę wierzyć że ten tytuł inż. przed nazwiskiem na prawdę coś mi daje bo trochę poświęciłem żeby go zdobyć, i kasy i czasu. Mam też odłożone trochę gotówki którą mogę zamienić na funty i mieć na start na jakąś kwaterkę, jedzenie itp. Właśnie, czy ciężko jest znaleźć jakiś mały pokoik i jakie to są koszty tygodniowo? Po prostu znajdę się pierwszy raz w takim wielkim mieście, z walizką, nie znając nikogo, stąd pytam o rzeczy może banalne. pozdrawiam.

: 07 maja 2013 17:31
autor: Usercostam
Niektórzy radzą aby nawet wykształcenia nie dodawać do CV. Pracodawcy boją się, że mogliby zostać posądzeni o dyskryminację ze względu na uczelnie kandydata (ta polityczna poprawność... ;) )

: 07 maja 2013 17:44
autor: goraluk
user15224 pisze:Stary jak znasz się na robocie to po primo:
przygotuj CV po anglisku, gdzie na pierwszym miejscu wymień DOŚWIADCZENIE ZAWODOWE i to nie nazwy firm ale stanowisko i krótki opis co dokładnie robiłeś - to jest najważniejsze konkrety co umiesz projektować, jakie roboty wykonywałeś czy nadzorowałeś,
później piszesz jakie masz kursy i uprawnienia a później wykształcenie i na koniec prawo jazdy.
Takie CV otwiera Ci drzwi do "raju", umieszczasz je np. na JobSite zasiadasz w fotelu i telefon sam dzwoni a agenci ślinią się żeby Ci laskę zrobić bo czują, że kasiorkę za Ciebie zgarną. Oczywiście musisz być na miejscu, bo za granicę to dzwonią jak szukają rzadkich specjalistów.


Nie, samo CV to za mało. Serwisy typu JobSite są oczywiście dobre, ale nie ta branża, by siedzieć i czekać.
Znacznie więcej zrobi jak stworzy solidny dobry list motywacyjny i porozsyła wraz z CV do biur projektowych, nie ważne tu jest to, że dane biuro nie szuka nikogo i nie ma ogłoszenia na stronach typu JobSite.
Każde biuro projektowe jest otwarte na "nowe", w wielu potrzebne są zastępstwa bo ktoś jedzie na wakacje, kontrakt, czy z innych powodów nie może być w pracy, taka tymczasowa praca jako zastępstwo zawsze zaowocuje doświadczeniem i notką w CV a być może stałą pracą, i być może właśnie odpowiedni List Motywacyjny może skutkować zaproszeniem na rozmowę.
Niechaj roześle taki zestaw do jak największej liczby biur.
CV i List Motywacyjny dobrze jest napisać profesjonalnie, tu nie powinien żałować nawet jakiegoś grosza za profesjonalną pomoc w napisaniu takowego po angielsku. To wszakże pierwszy kontakt z potencjalną "karierą", a nie od dziś wiadomo, że liczy się pierwsze wrażenie.

Aha i CAD to podstawa, ale to chyba normalne:)

: 07 maja 2013 17:44
autor: Adamkkk
Ale skoro nie pracowałem w biurze projektowym tylko wykonywałem projekty, rysunki, obliczenia etc. na studiach oraz do pracy inżynierskiej to może jakoś wypadałoby o tym wspomnieć (w sensie o skonczonych studiach)?

CAD wiadomo, opanowany bdb :)

: 07 maja 2013 17:49
autor: goraluk
Adamkkk pisze:Ale skoro nie pracowałem w biurze projektowym tylko wykonywałem projekty, rysunki, obliczenia etc. na studiach oraz do pracy inżynierskiej to może jakoś wypadałoby o tym wspomnieć?


Znajdź kogoś kto w Polsce tworzy profesjonalne CV i Cover Letter.
Nie żałuj na to grosza! Jak ktoś ci napisze po angielsku CV i CL to znajdź kogoś kto zna angielski i zapytaj czy jest OK?
To będzie twoja wizytówka.

: 07 maja 2013 17:52
autor: Usercostam
goraluk pisze:
Adamkkk pisze:Ale skoro nie pracowałem w biurze projektowym tylko wykonywałem projekty, rysunki, obliczenia etc. na studiach oraz do pracy inżynierskiej to może jakoś wypadałoby o tym wspomnieć?


Znajdź kogoś kto w Polsce tworzy profesjonalne CV i Cover Letter.
Nie żałuj na to grosza! Jak ktoś ci napisze po angielsku CV i CL to znajdź kogoś kto zna angielski i zapytaj czy jest OK?
To będzie twoja wizytówka.


Dobrze masz poukładane w głowie? A może jeszcze niech zapłaci komuś, aby pojechał za niego na interview albo w ogóle pracował?

CV oraz list motywacyjny napisz sobie sam, nawet jeśli miałby zawierać błędy (możesz ewentualnie dać komuś do sprawdzenia)

: 07 maja 2013 18:02
autor: Adamkkk
proste że napisze sam. najpierw po polsku, potem to sobie przetłumacze, a na koniec dam dla znajomego studiującego filologię angielską do sprawdzenie i ew. naniesienie poprawek. nie potrzebuje żeby mnie ktoś wyręczał w tego typu sprawach

A co z wyżej zadanym pytaniem o kwaterke?

: 07 maja 2013 18:47
autor: goraluk
usercostam pisze:
goraluk pisze:
Adamkkk pisze:Ale skoro nie pracowałem w biurze projektowym tylko wykonywałem projekty, rysunki, obliczenia etc. na studiach oraz do pracy inżynierskiej to może jakoś wypadałoby o tym wspomnieć?


Znajdź kogoś kto w Polsce tworzy profesjonalne CV i Cover Letter.
Nie żałuj na to grosza! Jak ktoś ci napisze po angielsku CV i CL to znajdź kogoś kto zna angielski i zapytaj czy jest OK?
To będzie twoja wizytówka.


Dobrze masz poukładane w głowie? A może jeszcze niech zapłaci komuś, aby pojechał za niego na interview albo w ogóle pracował?

CV oraz list motywacyjny napisz sobie sam, nawet jeśli miałby zawierać błędy (możesz ewentualnie dać komuś do sprawdzenia)


No właśnie... nawet jak by miał zawierać błędy...
LM i CV to podstawa, na wyższych stanowiskach, nie podejrzewam cię usercostam byś kiedykolwiek miał z tym do czynienia.
W Polsce też panuje przekonanie, że CV czy LM co to jest, sam każdy sobie skrobnę, to takie proste... A potem jakoś tak cicho.
Tu nikt nie mówi o ulepszaniu czy podkolorowaniu, ale o odpowiednim doborze zdań, LM przygotowany profesjonalnie różni się potężnie od amatorskiego.
Napisanie LM to nie to samo co iść za kogoś na rozmowę. Ale skoro już jesteśmy przy tym, też dobrze jest poszukać sobie kogoś kto udziela w tym porad. Rozmowa z potencjalnym pracodawcą jest bardzo ważna i byle szczegół, może cię zgubić lub przynieść sukces.
Biuro projektowe to praca dla profesjonalistów, nie wolno więc odstawiać amatorki już na poziomie CV czy LM bo o rozmowie nawet nie wspomnę.
Tu nie działa podejście w stylu: "jakoś to będzie".
Może w Polsce też tak jest, dlatego tak ciężko znaleść taką pracę, że każdy odstawia amatorkę?

usercostam Zastanów się! Jak można dać CV czy CL zawierające błędy... do pracy na stanowisku profesjonalisty, być może odpowiedzialnego za konstrukcje która zaprojektowana z błędami może spowodować katastrofę?
Boże... Nie dziwie się, teraz, że Polacy po studiach głównie na zmywaki aplikują...
To nie jest CV do biura na stanowisko asystenta kserokopiarki czy do noszenia cegieł.

: 07 maja 2013 19:09
autor: Usercostam
goraluk pisze:usercostam Zastanów się! Jak można dać CV czy CL zawierające błędy... do pracy na stanowisku profesjonalisty, być może odpowiedzialnego za konstrukcje która zaprojektowana z błędami może spowodować katastrofę?
Boże... Nie dziwie się, teraz, że Polacy po studiach głównie na zmywaki aplikują...
To nie jest CV do biura na stanowisko asystenta kserokopiarki czy do noszenia cegieł.


Co ma gramatyka wspólnego z konstrukcjami? Walnąłeś jak kuna w agrest...

Potem pracodawca zobaczy świetny list motywacyjny i CV a na spotkaniu się okaże, że ktoś zupełnie kiepsko rozmawia... i o czym to wtedy świadczy?

Może z doświadczeniem też oszukiwał...

Siedź sobie w tym chlewiku i ludziom w głowie nie mieszaj.

: 07 maja 2013 19:27
autor: goraluk
usercostam pisze:Co ma gramatyka wspólnego z konstrukcjami? Walnąłeś jak kuna w agrest...

Potem pracodawca zobaczy świetny list motywacyjny i CV a na spotkaniu się okaże, że ktoś zupełnie kiepsko rozmawia... i o czym to wtedy świadczy?


Ty durny jesteś czy się zgrywasz?
Jak będą błędy to nawet do rozmowy nie dojdzie!
Już ci pisałem, nie chodzi o podkolorowanie ale o profesjonalizm, widać mało masz z tym do czynienia skoro nie widzisz różnicy.
CV jest wizytówką, CL jest prezentacją samego siebie, nie blogiem na londynku. Tu nie ma miejsca na błędy czy dziecinie CV i CL.

Może z doświadczeniem też oszukiwał...


Tylko on o tym wie, i nie ma znaczenia czy napisze z błędami czy nie. Błędy nie spowodują, że nagle samo doświadczenie mu wskoczy z CV do głowy.
Zastanów się zanim coś napiszesz.

Siedź sobie w tym chlewiku i ludziom w głowie nie mieszaj.


Wiesz nie udzielaj porad w sprawach które trochę cię przerastają? Pozostań może na tym niższym poziomie błędów w CV. Z pewnością w twoim świecie to wystarcza.

ps. Skąd ci przyszło do głowy oszukiwanie w CV czy CL?
Wierz mi, na pewnych stanowiskach o tym nawet się nie myśli. Dlatego w jednym z pierwszych postów zapytałem o jego umiejętności.

: 07 maja 2013 19:59
autor: user15224
Panowie kochani, list motywacyjny pisze się w odpowiedzi na konkretną ofertę pracy jakbyście nie wiedzieli bo podaje się w nim numer referencyjny oferty. CV trzeba napisać samemu i nie dawać "fachowcom" od kolorowania bo się można przejechać na ich kolorowaniu. Nawet jak będzie z błędami językowymi to nie szkodzi, technicy to nie literaci i nikt tego w gazetach drukował nie będzie a pracodawca będzie świadomy, że koleś ma braki językowe. Najważniejsze jest doświadczenie w konkretnej robocie bo za to będą płacić. Niestety obliczenia ze studiów za bardzo nie są atutem. Jak nie projektowałeś nigdy w biurze to nie pchaj się i tak Cię zweryfikują, pisz tylko to co umiesz i z czym pracowałeś, nie zmyślaj bo lipa z tego będzie. No i musisz znać język techniczny ze swojej branży niestety bez tego nie da rady.

: 07 maja 2013 20:02
autor: Adamkkk
Spokojnie, nie ma co tu się spinać w tym temacie. Oszukiwał z umiejętnosciami nie będę - napiszę co potrafię i tyle, w razie na rozmowie poproszą mnie żebym zrobił "to i owo" żeby dowieźć swoich umiejętnosci to będę w stanie to zrobić. Z resztą jeśli napiszę kilka rzeczy to każdą wcześniej jeszcze sobie przypomnę, aby robić to bez zawahania i namysłu.

Może zamiast kłótni to jeszcze jakieś cenny wskazówki dla laika w uk? Za każdą bedę wdzieczny, pozdrawiam forumowiczów:)

: 07 maja 2013 20:06
autor: numerowa
usercostam pisze:


Jedynie krzyczeli Ci, co nawet po Polsku dobrze nie umią mówić, a wiedzę o kulturze osobistej czerpali zza sklepu monopolowego.


dobrze, ze ty "umięsz" dobrze mowic po polsku ;)

Autorze - jesli masz konkretne umiejetnosci to na pewno powinienes szukac pracy w zawodzie. Nie wiem czy masz jakies doswiadczenie i jaka jest Twoja znajomosc angielskiego, ale na pewno juz na starcie warto szukac pracy w firmach zwiazanych z Twoim zawodem, mozesz zawsze zaczynac od najnizszych pozycji, oby w branzy, i powoli zdobywac doswiadczenie.


To nieprawda, ze studia w Polsce to byl blad jak napisal goraluk, jesli masz konkretny fach w reku to nie jest wazne gdzie studiowales.

: 07 maja 2013 20:17
autor: Usercostam
numerowa pisze:dobrze, ze ty "umięsz" dobrze mowic po polsku ;)


Zapomniałem ująć to "umią" w cudzysłow, ale dobrze, że poprawiłaś :)

: 07 maja 2013 20:22
autor: Adamkkk
Posiadam kilka umiejętności, których nie miałem przed studiami. Myślę, że mógłbym się komuś przydać, nawet jeśli projektowałem na innych normach niż obowiązują w UK to szybko bym ogarnął tamtejsze, one nie różnią się mocno od siebie, opierają sie na tym samym czyli na mechanice.

Mógłbym nawet na początek zająć się rysunkami w sferze CAD, to jest dla mnie proste a miedzyczasie poprawiałbym język, ogarnął normy UK i pokazał z czasem że oprócz rysowania umiem też policzyć to i owo, zapronować inny schemat konstrukcji tak aby była bardziej ekonomiczna a nadal tak samo mocna itp itd.