Londynek

Wszystkie portale internetowe, łącznie z BBC podają pełne imiona i nazwiska Polaków, którzy bestialsko zamordowali "Benedykta.N", łącznie z informacjami o ich miejscu zamieszkania (ulica, dzielnica), a londynek cichutko, skromnie, żeby nie dostać po łapkach : 37 letni Jakub. O i 38 letni Mariusz F.

http://londynek.net/wiadomosci/Dozywocie+dla+Polakow+za+brutalne+zabojstwo+wiadomosci+news,/wiadomosci/article?jdnews_id=18585#add_comment

Przesadna poprawność polityczna? Kumoterstwo? Czy zwykły strach?

o poprawności politycznej juz dzis pisałam
to forum dużo na niej traci, jest nieautentyczne
niestety nikt o tym nie mówi

Co innego rzucanie mięsem i plucie jadem ,a co innego podawanie rzetelnych faktów.

NoToCo pisze:Wszystkie portale internetowe, łącznie z BBC podają pełne imiona i nazwiska Polaków, którzy bestialsko zamordowali "Benedykta.N", łącznie z informacjami o ich miejscu zamieszkania (ulica, dzielnica), a londynek cichutko, skromnie, żeby nie dostać po łapkach : 37 letni Jakub. O i 38 letni Mariusz F.

http://londynek.net/wiadomosci/Dozywocie+dla+Polakow+za+brutalne+zabojstwo+wiadomosci+news,/wiadomosci/article?jdnews_id=18585#add_comment

Przesadna poprawność polityczna? Kumoterstwo? Czy zwykły strach?

Brak znajomości prawa

usercostam pisze:Brak znajomości prawa

A może po prostu polityka portalu? Żadne prawo nie nakazuje podawania pełnych danych osobowych przestępców, a Londynek po prostu zdaje się nie decydować na skorzystanie z prawa umożliwiającego ich publikację. Emito podaje pełne dane, jednak pod tamtymi artykułami zawsze robi się bardzo głośno. Co portal to polityka, najwyraźniej nie chcą robić nagonek.

Sith pisze:

usercostam pisze:Brak znajomości prawa

A może po prostu polityka portalu? Żadne prawo nie nakazuje podawania pełnych danych osobowych przestępców, a Londynek po prostu zdaje się nie decydować na skorzystanie z prawa umożliwiającego ich publikację. Emito podaje pełne dane, jednak pod tamtymi artykułami zawsze robi się bardzo głośno. Co portal to polityka, najwyraźniej nie chcą robić nagonek.

Polityka? To dlaczego w innych artykułach nie piszą np. Donald T itd? Głupie tłumaczenie

Sith pisze:Żadne prawo nie nakazuje podawania pełnych danych osobowych przestępców,

Tutaj się trochę mylisz, bo np. wg polskiego prawa podanie wyroku (łącznie z danymi skazanego) do wiadomości publicznej jest jednym ze środków prawnych przewidzianych w polskim kodeksie karnym.

W wielu artykułach na londynku pisano o Danielu Pełce, nie o Danielu P. który tak samo był ofiarą ohydnego przestępstwa jak Benedykt N. Gdzie tu konsekwencja?

NTC pisałem o prawie brytyjskim, sorry za nieścisłość. Tutaj masz prawo podać tego typu dane, jednak media nie mają takiego obowiązku. Może Londynek decyduje się na nie robienie sensacji i ewentualnych nagonek w niektórych przypadkach? Cholera wie, na świecie są ważniejsze problemy niż rozwinięcie nazwisk pajaców, którzy i tak idą sobie posiedzieć ze swoimi nowymi BFF's/FB's

Więc pytam, dlaczego londynek, jako chyba jedyny portal internetowy decyduje się na coś takiego?

Mnie osobiście drażni przesadna (niepotrzebna, nie wymagana, a może nawet i nie na miejscu) anonimizacja "tych ludzi" (tu różne określenia przychodzą mi do głowy, ale chociaż ja będę konsekwentna i nie będę przeklinać publicznie)

No właśnie, w Polsce podawanie personaliów bez zgody sądu jest nielegalne. W UK jest jak najbardziej legalne. Wychodzi więc nadgorliwość (bo ktoś z rodziny ofiar się przypiepszy, że "polski" portal podał dane osobowe).

Wiadomo, strona nie ma kasy na obsługę prawną i czasu na kopanie się z koniem.

ofiar / sprawców whatever

Kiedyś współpracowałem z brytyjską stroną, która równiesz miała sekcję po Polsku.

Ile maili dostawaliśmy od zbulwersowanych ludzi, którym nie dało się przetłumaczyć, że jeżeli strona jest po Polsku, to nie musi oznaczać automatycznie, że obowiązuje ją polskie prawo...

Jak mi się wydaje londynek po prostu chce uniknąć takich kłopotów...

nieczego sie nie boi

Może z wyjątkiem spammerów, który wszędzie próbują reklamować jakieś badziewie, bo ich biznesy tak świetnie prosperują, że nie stać ich na reklamę.