O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 06 lut 2008 15:53

Posluchaj sobie radia tego u fajf o klokow, ostatnio byla audycja czemu wyjezdzaja angole czyli emigruja...
Glosy sa podzielone pomiedzy wiecej slonca a dobry przelicznik... I kraje do ktorych wyjezdzaja anglicy maja slabsza walute, to szczegolnie wazne dla anglikow na emeryturach zeby sobie przemnozyc swoje dobra materialne razy od 1.6 w gore.
Nie slyszalem o przypadkach zeby ktos przeprowadzil sie na Cypr.

pozdrawiam

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 06 lut 2008 16:44

sie nie dziwie takiemu dziadkowi, mieszka np na takim Camberwell, ktore z tego co slyszalem bylo dawniej bardzo porzadna dzielnica ! A teraz strach tam wyjsc nawet w dzien, wiec spada do Hiszpanii, z daleka od maloletnich gangsta i tam ma wiecej anglikow niz u siebie na dzielnicy :)

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 06 lut 2008 17:56

brain pisze:... kraje do ktorych wyjezdzaja anglicy maja slabsza walute, to szczegolnie wazne dla anglikow na emeryturach zeby sobie przemnozyc swoje dobra materialne razy od 1.6 w gore.


A jak Ty byś sie zachował, jakbyś (tak przypadkowo) nie odprowadzał składek emerytalnych na prywatny fundusz przez całe życie, i obudził byś sie kiedyś,na starość , z państwową emeryturą w wysokości 84 funty i 25 pensów na tydzień?

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 06 lut 2008 20:56

Ufff jak to dobrze ze jestem ubezpieczony w ZUS (bylem) to na stare lata dostane z 5 moze 6 tys i sobie pozyje.
I szczerze Ci tego zycze bo pewnie pracujac w PL placisz skladke od pelnych zarobionych dziesiatkow tysiecy miesiecznie.

pozdrawiam
ps. albo mi sie wydaje albo twoje zetkniecie z rzeczywistoscia jest bardzo polowiczne.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 06 lut 2008 23:07

Bardziej niz polowicznie.

A. Drogi Kitchen Porterek w Pl placi skladke w wysokosci 40 procent zarobkow :D

b. Jak kretyn, upracie powtarza o 84 funtach tygodniowo, nie przyjmujac do zakutego lba ze to jest PODSTAWA emerytury (Basic state pension) do ktorej dochodzi additional state pension zalezny od twoich zarobkow i przepracowanych lat.
Plus dodatkowo ubezpieczenie emerytalne, jesli masz na to ochote.
No mlot, normalnie mlot.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 07 lut 2008 08:22

Kordian pisze:Wedłóg mnie Fotosiu, cała anglosaska "kultura" (po obu stronach oceanu) wpada ostatnio w destrukcje niestety.. Popkultura, zbiera w końcu swoje żniwo...

za to w polsce czyta sie miliardy ksiazek
Kordian pisze:..ponad 2000.000 Brytyjczyków wyjechała na stałe z Wysp.

chciales napisac 2mln czy zeby zrobic z ludzi glupkow dodatles trzy zera po kropce? 2tysiace to nie duzo
Kordian pisze:Oni opuścili swoją ojczyzne,
ponieważ tu, ciągle pada...

hmm 2tys osob opuscilo kraj z powodu deszczu a 2 mln opuscilo polske z powodu biedy itp. jakbym mial wybierac to wole deszcz
Kordian pisze:A jak Ty byś sie zachował, jakbyś (tak przypadkowo) nie odprowadzał składek emerytalnych na prywatny fundusz przez całe życie, i obudził byś sie kiedyś,na starość , z państwową emeryturą w wysokości 84 funty i 25 pensów na tydzień?

ignoranci i barany nie odprowadzaja a kto ma leb na karku to wie co robic

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 07 lut 2008 10:45

A jak Ty byś sie zachował, jakbyś (tak przypadkowo) nie odprowadzał składek emerytalnych na prywatny fundusz przez całe życie, i obudził byś sie kiedyś,na starość , z państwową emeryturą w wysokości 84 funty i 25 pensów na tydzień?


pewnie wrocilbym do mojej rodzinnej wioski w Kamerunie :)

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 07 lut 2008 11:21

Mnie najbardziej śmieszy w UK to,że obywatele w swoim własnym kraju są terroryzowani przymusową tolerancją.Niedługo muzułmański emigrant będzie miał większe prawo głosu niż rodowity Anglik.Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w PL.Mam nadzieję,że my Polacy w Polsce nigdy nie damy sobie zrobić"wody z mózgu"pseudo-tolerancyjnymi hasłami lansowanymi przez lewackie ugrupowania.

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 07 lut 2008 11:37

mnie smieszy ze niedlugo, polak siedzacy cale zycie w kraju, bedzie mial wiecej do powiedzenia na temat UK niz niejeden emigrant ktory tu spedzil pare lat :)

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 07 lut 2008 12:41

...tow. gazowski,
...my Polacy... brzmi dumnie... troche traci myszka , ale od biedy przyklasne...
...inna sprawa, ze: a co bedzie jak rzeczywiscie staniemy, w olbrzymiej wiekszosci, sie nietoleracyjni w RP dla... tych ktorzy sa nietolerancyjni... i zaczniemy ich przesladowac fizycznie, psychicznie ... w kazdy sposob...?

user2137310
Emigrant
Posty: 133
Rejestracja: 31 sie 2007 13:52

Postautor: user2137310 » 07 lut 2008 14:56

chciales napisac 2mln czy zeby zrobic z ludzi glupkow dodatles trzy zera po kropce? 2tysiace to nie duzo


Zgadza sie 2 tysiace ale... tygodniowo w 2005 r. W sumie za granica zyje 5.5mln obywateli UK.

wiecej na:
http://news.bbc.co.uk/1/shared/spl/hi/i ... efault.stm
bo nie chce mi sie duzo pisac :)

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 07 lut 2008 19:59

Z eksodusem Polaków za granicę nie jest aż tak w sumie tragicznie.Kraj o podobnej liczbie ludności jak Hiszpania jeszcze kilka lat temu odnotował liczbę wyjeżdzających z kraju na 4 miliony.Ich celem podróży były takie kraje jak Niemcy,Francja i Włochy.

user864091
Gastarbeiter
Posty: 13
Rejestracja: 13 wrz 2007 00:25

Postautor: user864091 » 08 lut 2008 01:55

no to może następna angielska ciekawostka - w przychodni do której chodze a moze nie tylko w tej , jest dwie informacje pierwsza jak się spóznię 15 minut to już po ptakach musze sobie poszukac innego terminu a druga to taka że na wizyte mam 10 minut i jak potrzebuje dłuzszy czas to powinienem w rejestracji to zgłosic.Odnośnie przychodni to jedna wielka paranoja szkoda mi nerwów bo mam dwójke dzieci i z tymi nieukami co leczą tylko paracetamolem miałem nie jedną przeprawę .ehhhhh

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 08 lut 2008 12:37

O, nie poczekaja na jasnie pana? I nie czytaja w myslach wiec nie wiedza ile ci zajmnie wizyta? W dodatku nie lecza katarku antybiotykami? No co za okropna ta przychodnia!

1. Tak, wyobraz sobie ze jak ty sie, JASNIE PANIE, spoznisz, to nikt nie zamierza czekac przez ciebie na swoja wizyte. Jesli sie umowisz masz byc punktualny. No co za straszni ci lekarze ze wymagaja punktualnosci od jasnie pana.

2. Tak, masz podac jesli zajmie wiecej niz dziesiec minut bo wizyty umawiane sa zapewne co 15 i nastepni nie chca czekac. Jesli masz skomplikowany problem to zglaszasz ze zajmie wiecej i rezerwuja ci wiecej czasu. Wiec nie zmuszasz innych do czekania.

Moze pora zrozumiec ze kazdy ceni swoj czas i nie zamierza czekac u lekarza w poczekalni dwie godziny?

A swoja droga ten post mi cos nasunal: wiekszosc z tego co wlasnie tacy jak moj przedmowca postrzegaja jako smieszne to wlasnie szok dzikusa w zetknieciu z cywilizacja.

Jakis czas temu czytalem jak polski kierowca-burak sie zalil jak to Anglicy chamsko jezdza bo wrzucaja kierunkowskaz i zmieniaja pas a nie sprawdzaja czy ich jasnie pan burak puszcza. Nawet nie przyszlo mu do glowy ze wlasnie uprzejma jazda polega na tym zeby umozliwic komus innemu zmiane pasa

I taki potato-head nie wie ze jest smieszny - bo to co postzega jako nieuprzejmosc swiadczy o tym ze pochodzi z buszu. :twisted:

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 08 lut 2008 12:58

nie martw sie, byly plany zeby wprowadzic kary finansowe dla tych ktorzy umawiaja sie na wizyte i nie przychodza i nie racza tego zglosic :)
Co do nieuków u GP to sie zgodze. Nie tylko na GP, bylem raz na emergency odessac krwiaka z ucha i musialem babki instruowac jak to zrobic i jak zalozyc opatrunek zeby nie podeszla krew spowrotem. Sam bym to zrobil, ale jak chcialem kupic strzykawke w Bootsie albo aptece to patrzyli na mnie jak na potencjalnego cpuna :) Co ciekawe prawdziwy cpun dostalby strzykawke za darmo, bo takie sa tu przepisy.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 50 gości