"Dużo więcej ludzi, którzy powinni przebywać w zakładzie zamkniętym, chodzi po ulicach Londynu niż Warszawy. Powody są dwa. Po pierwsze, jest dużo osobników z mniej lub bardziej przejściowymi objawami paranoicznymi wywołanymi narkotykami. Po drugie, jest to skutek reformy służby zdrowia, wynika...